Moje doświadczenia z szamponem i odżywką lamelarną Bioelixir - listopadowy box Pure Beauty
Cześć!
Listopad to nie tylko czas spadających liści i coraz chłodniejszych dni, ale również dla mnie okres, w którym miałam okazję odkryć nowe kosmetyki dzięki boksowi od marki Pure Beauty. Wśród produktów znalazłam szampon lamelarny oraz odżywkę lamelarną marki Bioelixir, które od razu przykuły moją uwagę. Postanowiłam je przetestować i podzielić się z Wami moimi wrażeniami, ponieważ uważam, że mogą być one wartościowe dla wszystkich, którzy pragną zadbać o swoje włosy.
BIOELIXIRE SZAMPON LAMELARNY I ODŻYWKA LAMELARNA
Cena sugerowana 15,00 zł/300ml każdy z produktów
Szampon dokładnie oczyszcza skórę głowy oraz włosy z zanieczyszczeń, resztek kosmetyków do stylizacji, nadmiaru sebum i martwego naskórka. Wykazuje działanie nawilżające, odżywcze, wzmacniające, wygładzające, zmiękczające i regenerujące.
Odżywka z tej serii to SOS dla matowych i osłabionych włosów. Pomaga przywrócić ich zdrową kondycję, naturalną sprężystość, świetlisty blask, cudowną miękkość, jednocześnie wzmacniając ich odporność na dalsze ich uszkodzenia.
Szampon lamelarny Bioelixir
Szampon lamelarny Bioelixir to produkt, który obiecuje dokładne oczyszczenie włosów i skóry głowy z zanieczyszczeń, resztek kosmetyków do stylizacji oraz nadmiaru sebum. Już na pierwszy rzut oka zauważyłam, że szampon ma przyjemną konsystencję, która dobrze się pieni i łatwo rozprowadza na włosach. Zawarte w nim składniki aktywne, takie jak proteiny pszenicy, gliceryna, panthenol, kwas mlekowy oraz sodium PCA, mają nie tylko na celu oczyszczenie, ale również nawilżenie i odżywienie włosów.
Po pierwszym użyciu szamponu moje włosy stały się znacznie bardziej miękkie w dotyku, a efekt nawilżenia był odczuwalny od razu. Zauważyłam również, że szampon skutecznie usuwał resztki produktów do stylizacji, co jest dla mnie niezwykle istotne, gdyż czasem używam lakierów i pianki do włosów. Co więcej, szampon lamelarny Bioelixir zapobiegał nadmiernemu elektryzowaniu się włosów, co jest częstym problemem, zwłaszcza w okresie grzewczym.
Odżywka lamelarna Bioelixir
Odżywka lamelarna Bioelixir to prawdziwy "sos" dla matowych, osłabionych i pozbawionych życia włosów. Zawiera ekstrakty roślinne, takie jak ekstrakt z kiełków pszenicy, wyciąg z bambusa oraz kwas cytrynowy, które mają na celu przywrócenie zdrowej kondycji, naturalnej sprężystości, świetlistego blasku i cudownej miękkości. Po nałożeniu odżywki na włosy, od razu poczułam, jak gładko się rozprowadzają, bez obciążania ich.
Warto również podkreślić, że odżywka skutecznie wzmacnia odporność włosów na dalsze uszkodzenia, co jest niezwykle istotne dla osób, które często poddają swoje włosy różnym zabiegom chemicznym czy stylizacyjnym. Po kilku użyciach zauważyłam, że moje włosy stały się bardziej elastyczne, a ich struktura uległa poprawie. Odżywka nie tylko nawilża, ale także nadaje im piękny blask, co jest dla mnie kluczowe.
Moje wrażenia po stosowaniu
Po dwóch tygodniach regularnego stosowania zarówno szamponu, jak i odżywki Bioelixir mogę śmiało powiedzieć, że moje włosy wreszcie odzyskały piękny wygląd. Zauważyłam, że nie puszą się, a ich struktura stała się znacznie gładsza. Efekt tafli, który udało mi się uzyskać stosując te dwa produkty w duecie, jest naprawdę imponujący. Włosy zyskały nie tylko blask, ale również zdrowy wygląd, co daje mi ogromną satysfakcję.
Obydwa produkty mają po 300 ml i kosztują około 15 zł za sztukę, co czyni je bardzo przystępnymi cenowo w porównaniu do innych kosmetyków do pielęgnacji włosów. Uważam, że to świetna inwestycja dla każdego, kto zmaga się z problematycznymi włosami.
Szampon i odżywka lamelarna Bioelixir to duet, który z pewnością zasługuje na uwagę. Dzięki swoim właściwościom oczyszczającym, nawilżającym i regenerującym, pomogły mi odzyskać zdrowy wygląd włosów i nadały im piękny blask. Jeśli więc szukacie produktów, które pomogą Wam w codziennej pielęgnacji i przywrócą życie Waszym włosom, zdecydowanie polecam spróbować tych kosmetyków. Cieszę się, że mogłam je odkryć i mam nadzieję, że również Wam przyniosą tak świetne efekty jak mi!
#współpracareklamowa z marką Pure Beauty
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz