REDBLOCKER Koncentrat naprawczy z pudełka Pure Beaut

Dzień dobry!

Jesień to pora do zmiany nawyków pielęgnacyjnych oraz wymiany kosmetyków na nieco mocniejsze, odżywcze, mocno pielęgnacyjne.

Ja do swojej pielęgnacji wprowadziłam kolejny produkt, który zadba o moją skórę i uchroni przed niechcianymi naczynkami i zaczerwienieniem które dość często pojawia się u mnie przy zmianie temperatury.

Redblocker Koncentrat naprawczy 

Zapewnia gruntowną odnowę wrażliwej lub naczynkowej cery. Wyraźnie poprawia kondycję skóry i natychmiast łagodzi podrażnienia. Optymalnie nawilża, koi i uelastycznia. Zmniejsza zaczerwienienia. W efekcie cera jest zregenerowana, ukojona, aksamitnie gładka i promienna.

Koncentrat kosztuje w cenie regularnej 41,99 zł za 30 ml.

Uwielbiam wszelkiego rodzaju olejki do pielęgnacji skóry. Używam je zarówno na twarz jak i na skórę całego ciała. To jakieś moje uzależnienie pielęgnacyjne.

Bardzo się ucieszyłam gdy we wrześniowym pudełku Pure Beauty otrzymałam koncentrat Redblocker.

Już z samego wyglądu mi się spodobał ten produkt. Mała poręczna buteleczka wyposażona w pipetkę do doskonałej aplikacji tego typu konsystencji.

Olejek jak to olejek ma formę olejową. Doskonale się nakłada na twarz i szyję. Elegancko się wchłania pozostawiając skórę jedwabiście gładką, zadbaną, wyglądająca promiennie i zdrowo. Uwielbiam tego typu produkty gdyż moja cera odzyskuje dzięki nim młodzieńczy blask i zdrowy wygląd. A mam już prawie 40 lat.

Dzięki temu olejkowi nie czuję napięcia skóry. Widzę znaczną poprawę jędrności.

Co do naczynek w tym przypadku teraz działam profilaktycznie. Pojawiają mi się drobne zaczerwienienia zimą przy zmianach pogody więc wtedy będę się mogła wypowiedzieć na temat działania produktu na rozszerzone naczynka.

Jak na ten moment jestem zachwycona. Świetna konsystencja, delikatny i przyjemny zapach i wyraźnie widoczne efekty stosowania.

Szczerze polecam!