Nebulizator do olejków eterycznych lub dyfuzor nebulizujący do armaterapii od Organic Aromas
Aromaterapia gości u mnie w domu od kilku lat. Jestem bardzo wyczulona na wszelkie zapachy. Przez wszystkie lata mojego życia szukałam zapachów, które będą ze mną współgrać, które nie będą mnie drażnić, powodować bólu głowy, przy których będę czuć się dobrze, i dzięki którym będę zrelaksowana i wyciszona. I to wszystko właśnie znalazłam w aromaterapii i w olejkach eterycznych pochodzenia naturalnego.
Poznałam wiele metod na rozprzestrzenianie olejków eterycznych. Na początku używałam kominków z podgrzewaczem jednak ta metoda nie jest dobra gdyż olejków eterycznych nie wolno podgrzewać bo tracą swoje właściwości. Niektóre składniki olejku ulegają degradacji, olejek traci na swym działaniu. Poznałam również różnego typu dyfuzory do olejków eterycznych. Niektóre do rozpylania olejku potrzebowały wody inne działały bez wody jako ultradźwiękowe dyfuzory aromaterapeutyczne.
Gdy olejek eteryczny mieszamy z wodą to wówczas wzrasta nam wilgotność powietrza i nie każdemu to może odpowiadać. Postęp w tej dziedzinie jednak poczynił pewne kroki i całkiem niedawno w moje ręce wpadł cudowny produkt marki Organic Aromas czyli Nebulizator do olejków eterycznych czy inaczej dyfuzor nebulizujący do aromaterapii, który rozpyla olejki bez użycia wody i bez podgrzewania. Rozpylanie odbywa się w bardzo szybkim tempie dzięki czemu uzyskujemy kwintesencję olejku, a jego całkowite właściwości nie są zaburzone.
Jak sami widzicie urządzenie to ma cudowny design. Kojarzy mi się z czarodziejską, bajkową lampą. Jest eleganckie, swym wyglądem przyciąga uwagę i zainteresowanie moich gości.
To urządzenie nadaje się nie tylko do domu ale i do salonów SPA, gabinetów, biur - do każdego miejsca, w którym dzięki olejkom eterycznym chcecie uzyskać wspaniały klimat i relaksujące czy lecznicze właściwości wdychanego powietrza.
Zestaw jaki otrzymujemy zapakowany jest w kartoniku z firmowym logo Organic Aromas.
Poszczególne elementy nebulizatora rozmieszczone są w specjalnej piance gdyż są one z drewna oraz ze szkła.
Zestaw zawiera:
-drewniana podstawa nebulizatora z antypoślizgową podkładką wraz z etui
-szklana lampa (pojemnik na olejek) +szklana nasadka
-5 ml olejku eterycznego (autorska mieszanka Organic Aromas. Skład: Elemi, Clary Sage, Cajeput, Bergamot, Chamomile, Morocco. Olejek ma działanie wyciszające, relaksujące, antyseptyczne)
-kabel z wtyczką
-pipety do oczyszczania, pieta do zakrapiania olejków
-rurka do testów urządzenia, instrukcja, ulotka
Obsługa urządzenia jest bardzo prosta. Do drewnianej podstawy wkładamy szklaną lampę, do której wkraplamy kilka kropel wybranego olejku eterycznego, podłączamy wtyczkę do prądu, pokrętłem znajdującym się przy drewnianej podstawie włączamy urządzenie i za jego pomocą regulujemy również intensywność rozpylania olejków.
Nebulizator działa na zasadzie Bernoulliego.
Demontaż urządzenia również jest bardzo prosty. Warto wspomnieć, że raz na jakiś czas trzeba przeczyścić urządzenie z użyciem alkoholu. Dzięki załączonej do zestawu pipecie alkohol wpuszcza się do zbiornika i uruchamia urządzenie. Wystarczy go włączyć i dać mu kilka minut by urządzenie wyczyściło się i było zdezynfekowane.
Ja wybrałam dla siebie model Radiance, który charakteryzuje się przepięknym szkłem i drewnianą podstawką. Różne typy dyfuzorów znajdziecie tutaj.
Urządzenie może działać również z podświetleniem - to dodatkowy atut tego nebulizatora. Podczas rozpylania olejku towarzyszą mu zmieniające się kolory. Bardzo lubię ten efekt i często z niego korzystam szczególnie wieczorem. Jeśli jednak chcemy by urządzenie działało w nocy podczas naszego snu, a przeszkadza nam kolorowe, zmieniające się światło to bez problemu możemy do wyłączyć za pomocą dotykowego przycisku. Wystarczy tylko dotknąć go opuszkiem palca by wyłączyć podświetlenie.
Jak działa nebulizator?
Działa dość mocno, nawet gdy ustawimy urządzenie na najniższą moc to rozpylanie olejku jest dość intensywne i od razu czuć go w całym pomieszczeniu. Gdy mamy małe mieszkanie warto wtedy stosować olejki w mniejszej ilości gdyż rozpylone są bardzo szybko w pomieszczeniu i pachną bardzo intensywnie. Mnie akurat to nie przeszkadza, uwielbiam naturalne zapachy i wręcz cieszy mnie to, że w tak szybki sposób uzyskuję efekt aromaterapeutyczny.
Gdy w mojej rodzinie pojawiają się przeziębienia szczególnie u moich dzieci, gdy potrzebuję wzmocnić ich odporność, gdy maja katar bądź gdy potrzebuję się zrelaksować - na to wszystko nie ma lepszej metody niż naturalne olejki eteryczne i aromaterapia.
Dzięki temu uchroniłam już wiele razy moją rodzinę przed przeziębieniem, chorobami, katarem.
Jestem zachwycona tym urządzeniem. Praktycznie codziennie jest uruchamiane. Mimo, że posiadam w domu inne dyfuzory, kominki i tego typu rzeczy do aromaterapii to jednak w przypadku tego urządzenia widać olbrzymi przeskok w jakości i działaniu.
Otrzymuję kwintesencję olejku eterycznego bez wilgoci spowodowanej dodatkiem wody, bez podgrzewania, które niszczy właściwości olejku.
Jestem zakochana, zafascynowana i zachwycona tym pięknym i niepozornym urządzeniem.
Jeśli kochacie aromaterapię bądź gdy dopiero poznajecie jej moc to zachęcam Was do odwiedzenia strony Organic Aromas gdzie znajdziecie nie tylko przepięknie, designerskie nebulizatory ale i olejki eteryczne.
Kiedy używam w kominku olejków, teraz tylko woski :) a nebulizator kojarzy mi się wyłącznie z inhalacjami dzieci :P
OdpowiedzUsuńDodałbym lawendowego ;D
OdpowiedzUsuńNawilżacz powietrza wspomógł mnie w zimie w czasie przeziębień i szczególnie nocami. Niestety mój model nie wytrzymał długo. Jesienią będzie trzeba rozejrzeć się za czymś nowym.
OdpowiedzUsuńCzy to prawdziwe drewno? Nebulizatory bywają czasami kiepsko wykonane. Ja lubię olejki cytrusowe, naprawdę zwiększają siłę skupienia przy pracy.
OdpowiedzUsuń