Holika Holika Aloes 99% - Żel aloesowy
Cześć! Jak mija Wam tydzień? Ja jestem trochę zabiegana, jednak dziś chwila relaksu przy pisaniu postu o aloesie, który pewnie już większość blogosfery zna od dawna oprócz mnie.
Ja poznałam go całkiem niedawno i wrzuciłam go do koszyka podczas zamówienia w sklepie Seniorita.com.pl
Holika Holika Aloe 99% to żel aloesowy zamknięty w opakowaniu o ciekawym designie, które zwraca na siebie uwagę. Opakowanie jest naprawdę ładne jednak trochę twarde i może sprawiać problem podczas wydobycia końcówki produktu. To taki niewielki minus tego kosmetyku, cała reszta jest według mnie świetna.
Zacznę od zapachu, który jest bardzo delikatny, świeży i przyjemny. Po posmarowaniu skóry zapach utrzymuje się na niej jeszcze przez jakiś czas. Konsystencja jest żelowa, dość gęsta. Z łatwością się wchłania i dogłębnie nawilża skórę.
Doskonale łagodzi podrażnienia czy to po opalaniu, czy po zabiegach oraz depilacji.
Jest to taki kosmetyczny ratunek na wszelkie skórne podrażnienia.
Łagodzi, nawilża, pielęgnuje.
Idealnie nadaje się na włosy jako podkład pod odżywkę czy przed myciem w celu nawilżenia włosów.
Ten żel ma delikatny skład więc możemy go mieszać z innymi produktami typu maseczki, kremy czy serum.
Produkt jest niezastąpiony po goleniu u mężczyzn, którzy mają podrażnienia na twarzy. Koi, pielęgnuje, nawilża, przynosi ulgę.
Myślę, że jest to taki domowy, pielęgnacyjny niezbędnik, który każdy powinien w swojej kosmetyczce posiadać.
Jestem zadowolona, że poznałam wreszcie ten produkt i z pewnością będę do niego wracać bo świetnie sprawdza się w pielęgnacji moich włosów i skóry całego ciała.
Polecam Wam zakupy na Seniorita.com.pl gdzie na całe zamówienie obowiązuje kod rabatowy na zakupy ważny bezterminowo na 10% rabatu na wszystkie produkty pełnowartościowe. Nie ma limitu zakupów!
Kod to: kobiecyblog10
zdecydowanie żel z aloesu to prawdziwy hit, nadaje się na podkład pod olej, do łagodzenia zmian skórnych, nawilżania, można nim też rozrabiać maseczki typu glinki, wtedy tak szybko one nie zastygają :) warto napisać też o piciu aloesu, który dobrze robi np. na trawienie, detoksykuje organizm, można kupować markowy aloes herbalife albo nawet napoje aloesowe w supermarketach, choć one zawierają często dużo wody a mało miąższu aloesu
OdpowiedzUsuńnie wpadłam na to, by maseczki rozrabiać tym żelem, ale to świetny pomysł, bo wiadomo, że glinki bardzo szybko zastygają i trzeba je spryskiwać wodą by nie zrobiła się skorupa. do olejowania włosów to wiadomo, wygodniejsze jak glutek z siemienia lnianego. też niedawno kupiłam żel aloesowy do picia i czekam na efekty :D liczę że faktycznie coś pomoże na trawienie tak jak pisał produent
OdpowiedzUsuń