Prezenty z grudniowego spotkania blogerek w Krakowie

15.12 w Krakowie odbyło się kolejne spotkanie blogerek, które zorganizowałyśmy w tym samym gronie zaprzyjaźnionych kobiet. Już od kilku lat organizujemy spotkania zimą.

Ze spotkania przywiozłam wiele ciekawych prezentów od partnerów tego wydarzenia.

Sami spójrzcie jakie cudowności będę używać.

Pierwsze zdjęcie to cudowne kremy do rąk od Marion. Te kremiki pachną iście świątecznie bakaliami, piernikiem, cynamonem. Urzekły mnie te opakowania tak samo jak moją córeczkę, która uwielbia nosić te kolorowe tubki w swojej torebeczce.

Warto wspomnieć, że kremiki mają w składzie 96-98% składników naturalnych.

Marka Marion przygotowała dla nas również kosmetyki do włosów z serii Enjoy Fruit, które również mają skład w 96-98% naturalny i zawierają olej z rokitnika.

Mam tutaj wcierkę, maskę wzmacniającą i zabieg olejowania włosów na ciepło, który bardzo mnie ciekawi.

Od Marion mam jeszcze 4 maski w płachcie. Design opakowań tych masek cieszy oko gdyż kojarzy mi się z wakacjami. 

Kolejne prezenty to Serum i krem pod oczy marki Natura Siberica z czarnym kawiorem.

Ta marka bardzo dobrze mi się kojarzy i lubię poznawać jej kolejne kosmetyki.

Jestem bardzo ciekawa tej serii szczególnie serum bo uwielbiam takie preparaty.

Pamiętam jak dawno temu zachwycałam się działaniem balsamu do ust Tisane, miałam go wtedy w takim małym słoiczku. Teraz przyszła pora na przypomnienie sobie jego działania, ale w lepszej wersji użytkowej pod postacią tubki. Od Farmapol mam również Cremobazę, której jestem bardzo ciekawa.

Zimową porą uwielbiam palić świece i latarenki. Marka Bispol wyszła na przeciw moim oczekiwaniom i na ten zimowy czas otrzymałam trójkolorową świecę w szkle o zapachu wanilii.

Moja ulubiona maka Conte również podarowała da nas świetne zestawy swoich produktów. Już wiele razy pisałam o nich na blogu pokazując Wam moje cudeńka w postaci skarpet i rajstop. Uwielbiam te firmę. Ze spotkania blogerek przywiozłam skarpetki z błyszczącym ściągaczem, dwie pary rajstop i podkolanówki. Uwielbiam takie prezenty, które są praktyczne.

 Marka Ava Laboratorium to kosmetyki z naturalnym składem. W tym roku miałam przyjemność poznać jej produkty. Teraz bardzo się cieszę,  że w moje ręce trafiły kolejne produkty, a szczególnie Serum z rokitnikiem. Coś lubię ten rokitnik w kosmetykach....

 

Revers Cosmetics obdarowało nas swoimi kosmetykami do makijażu. Markę już znam od dawna i miło patrzeć jak cudownie się ona rozwija i co jakiś czas wychodzą coraz to nowsze cudeńka.

Zobaczcie jak przepięknie prezentują się te palety do makijażu oka jak i do konturowania.

Kolejne kosmetyki kolorowe podarowała nam Drogeria Natura. Otrzymałyśmy jedne z ostatnich nowości kosmetycznych czyli cienie, pigmenty, rozświetlacz, tusze do kresek i bazę pod cienie.

Jestem zauroczona kolorami pigmentów i taflą rozświetlacza. Obłęd!

Na spotkaniu otrzymałam nawet krople do oczu marki Dexoftyal, a razem z nimi w prezencie długopis z drzewkiem oraz książkę Sekretne życie drzew, która jakiś czas temu zwróciła na mnie swoją uwagę. Więc ją mam i wreszcie mogę przeczytać.

Kolejna pozycja książkowa do poczytania to Kamienica pod śniegiem wydawnictwa Wielka Litera.

Książka w świątecznym, zimowym klimacie od dawna była moim marzeniem. To jest dowód na to że przed świętami życzenia się spełniają.

Targi Beauty Day podarowały nam mleczko do twarzy marki Natura Siberica i kosmetyczkę.

Od Eveline otrzymałam nowości, a wśród nich krem do twarzy, tusz do rzęs i krem do rąk.

Kremik do rąk idealny do trebki bo ma niewielkie rozmiary.

Moja najczęściej odwiedzana Drogeria Rossmann podarowała nam szczoteczki do oczyszczania twarzy. Jeśli marzyliście o takiej szczoteczce to zachęcam do odwiedzenia Rossmanna gdyż tam kupicie to urządzenie w bardzo przystępnej cenie.

Mediheal i ich świetne maseczki w płachcie.

Totalnym zaskoczeniem okazała się pokaźna paczka od BingoSpa, w której znalazła się praktycznie cała pielęgnacja. Strasznie zaskoczyła mnie ta marka obdarowując nas taką ilością kosmetyków.

Przyznam szczerze, że kilka dobrych lat nic nie używałam z tej firmy więc miło będzie wrócić po latach i przekonać się jak teraz sprawdzą się te produkty.

Bardzo mocno dziękuję każdemu z partnerów tego spotkania za prezenty. Wszystkie są wspaniałe, wyjątkowe i niezwykle mnie cieszą.

Dajcie znać co najbardziej Was zaciekawiło i o czym chcielibyście poczytać na blogu.

Mam dla Was jeszcze kilka kadrów z samego spotkania blogerek.
Nasze spotkanie odbyło się w restauracji włoskiej na osiedlu Zielone 13 w Nowej Hucie w Krakowie.
Oprócz nas blogerek w spotkaniu uczestniczyli również nasi partnerzy co było zupełnie nie planowane.
Tego dnia restauracja była zamknięta gdyż oprócz naszego spotkania odbywały się tam również chrzciny.
Pojadłyśmy, poplotkowałyśmy, pośmiałyśmy się. Miłe oderwanie od rzeczywistości.
Uwielbiam te nasze spotkania :)