Moja wypasiona lista prezentów pod choinkę :)
Uwielbiam grudzień!
Według mnie jest to miesiąc magiczny, pełen rodzinnego ciepła i radości.
Cieszą mnie przygotowania do świąt, domowe porządki (nie wierzę sama w to co piszę ;)), świąteczne piosenki w radio i emocje związane z gromadzeniem prezentów dla najbliższych.
W kilku wpisach, które pojawiły się niedawno na blogu podsuwałam Wam pomysły na prezenty dla najbliższych, teraz przyszła pora na mnie.
Co takiego chciałabym dostać pod choinkę?
Wspomnę tylko, że chyba byłam niegrzeczna przez cały rok ponieważ Mikołaj o mnie zapomniał przy ostatnim wręczaniu upominków, ale do świąt obiecuję poprawę i liczę na coś wspaniałego!
Każdy prezent jest wyjątkowy gdy podarowany jest prosto z serca. Szczególnie ten przygotowany własnymi siłami. Jednak ja dziś postanowiłam zaszaleć i zdradzić Wam tajemnicę o jakich prezentach marzę. Są to rzeczy wyjątkowe i dość kosztowne.
Od kilku lat marzy mi się porządny, zagraniczny urlop. Odpoczywam jedynie zwiedzając więc musiałby to być wyjazd objazdowy, z którego przywiozłabym jak najwięcej wspomnień. Nie lubię siedzenia w miejscu, dlatego ekskluzywny hotel z basenikiem to nie mój klimat.
Drogi Mikołaju pamiętaj voucherem na wakacje w środku zimy chętnie się zaopiekuję.
Moje włosy wiele wycierpiały w tym roku, w sumie nadal mam z nimi problem. Jeszcze wypadają i strasznie się wysuszyły. Chętnie przygarnęłabym voucher na jakiś profesjonalny zabieg fryzjerski.
Przy okazji jeszcze zmiana fryzury dzięki strzyżeniu oraz farbowaniu i będę w siódmym niebie.
Od jakiegoś czasu chodzi za mną biżuteria z niebieskim oczkiem. Myślałam o naszyjniku może bransoletce jednak na chwilę obecną kolczyki z szafirem ucieszyłyby mnie najbardziej.
Mam świetną szafirową sukienkę na karnawał i myślę, że kolczyki z oczkiem w tym kolorze pięknie podkreśliłby całą stylizację.
Przydałby mi się samochód. Nie mówię tu o jakimś najnowszym modelu z salonu za miliony monet. Coś fajnego w czym bezpiecznie mogłabym wozić moje młode Wilczki. Kierowca ze mnie marny, ale staram się ogarnąć temat więc autko Mikołaju bardzo mi się przyda.
Randka z mężem połączona z kolacją i wizytą w teatrze. Już dawno nie byliśmy na takim wspólnym wyjściu. Od czasu do czasu warto się rozpieścić kulturalnie.
Mam jeszcze kilka pomysłów typu nowa kuchnia, wybielanie zębów, weekend w SPA z pakietem zabiegów czy oczyszczacz powietrza do naszego mieszkania, ale nie chcę nadwyrężać sił i dobroci Mikołaja więc proszę tylko o jeden z prezentów, które wymieniłam. Będę się cieszyć jak mały dzieciaczek :)
Dajcie proszę znać co chcielibyście dostać "pod choinkę" :)
Okres prezentów to i biżuteria jak zawsze idealna na prezent. Napisz list do Mikołaja to może przyniesie fajny zestaw biżuteryjny.
OdpowiedzUsuńFajna ta lista, mam nadzieję, że uda się zrealizować :) my na początku stycznia idziemy do teatru i już nie mogę się doczekać :)
OdpowiedzUsuń