Nowe oczyszczające żele pod prysznic z glinką od Dove
Marka Dove od dawna gości w moim domu. Co jakiś czas również pokazuję ich produkty na blogu. To dlatego, że produkty te bardzo dobrze się u nas sprawdzają, nie wysuszają skóry, a pielęgnują i odżywiają.
Tym razem Dove zaskoczyło mnie nowościami jakimi są żele pod prysznic z dodatkiem glinek: zielonej i różowej.
O dobroczynnym działaniu glinek na skórę z pewnością słyszeliście od dawna. Glinka zielona zawiera wiele ważnych dla organizmu makro- i mikroelementów. Matuje, odtłuszcza, oczyszcza, regeneruje. Odpowiednia nawet dla skóry wrażliwej.
Glinka różowa zaś to mieszanka glinek różowej i białej. Posiada właściwości ich obu. Glinka różowa koi i łagodzi, oczyszcza, złuszcza, wygładza i obkurcza naczynka krwionośne. Zawiera kilka pierwiastków i pobudza przepływ krwi i limfy pod skórą. Dotlenia i odmładza skórę.
Nowe żele pod prysznic od Dove to nie tylko dobre odżywienie skóry i oczyszczenie ale co bardzo mnie cieszy - ochrona naturalnej flory bakteryjnej skóry. Naturalna bariera ochronna skóry czyli jej mikrobiom to fantastyczna sprawa jaką otrzymaliśmy od natury. Warto o niego dbać i używać odpowiednich środków myjących by zachować piękną i zdrową skórę.
Żele Dove z dodatkiem glinek mają taką samą konsystencję jak dotąd znane nam żele tej marki. Kolory żeli z tej kolekcji są piękne i pastelowe, takie jak czubki nakrętek z butelek bądź grafika na opakowaniu. Zapachy są obłędne. Zielony żel ma zapach rześki, odświeżający, czuję tu nutę zielonego jabłuszka. Jest to mój ulubiony zapach z tej kolekcji. Różowy żel zaś to zapach słodszy, otulający, kwiatowo-migdałowy. Również bardzo przyjemny.
Myślę, że te dwa zapachy są naprawdę udane i warto się z nimi zapoznać.
Żele oczyszczają skórę skutecznie mimo swej łagodnej dla mikrobiomu formuły.Nie zawierają mydła, SLES, parabenów i ftalanów. Nie wysuszają, a odżywiają i pielęgnują. Są bardzo przyjemne w użytku, a ich zapach relaksuje i pieści zmysły.
Jestem bardzo zadowolona z tych żeli i z pewnością jeszcze po nie sięgnę.
Kuszą mnie te żele, jednak mam taki zapas produktów do mycia że muszę go najpierw zużyć. :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne, ja z resztą od zawsze lubię kosmetyki Dove :)
OdpowiedzUsuńZwróciłam uwagę już na te żele i przyznam, że mnie zaciekawiły. Chyba nigdy nie miałam żądnego produktu do mycia ciała z glinką :)
OdpowiedzUsuńZaczyna być głośno na blogach o tych wariantach. Lubię żele Dove :)
OdpowiedzUsuń