Oriflame - Zestawy kosmetyków i Torebki z najnowszej kolekcji - Katalog nr 3

 Hej Kochani! Witam Was w marcu! Tak bardzo chciałam żeby był marzec, że nawet nie wiem kiedy te wszystkie miesiące i dni zleciały i jest! Coraz bliżej do wiosny, coraz bliżej do lata!

Chciałabym Wam zaprezentować moje ostatnie zamówienie z Oriflame. Produkty pochodzą z katalogu nr 3, w którym pojawiły się nowe torebki oraz było kilka zestawów kosmetycznych w atrakcyjnych cenach.

Oczywiście jak to ja zamówiłam sobie torebki. Czy te zakupy należały do udanych? Sami oceńcie.

Od dawna miałam ochotę wypróbować lawendowe produkty Love Nature. W tym katalogu pojawiła się okazja. Zestaw trzech produktów: żel pod prysznic, balsam do ciała i scrub do ciała z lawendą kosztował 39,99 zł. Oczywiście konsultanci i osoby w klubie Ori mają dodatkowe 20% zniżki na te produkty. 

Bardzo lubię zapach lawendy. Ta w kosmetykach Love Nature pachnie bardzo przyjemnie. Aż chce się używać. Czuć kwiaty, czuć lato... Polecam!

Kolejny zestaw to cztery kosmetyki: mydło do rąk w płynie, szampon Love Nature, krem do rąk i woda toaletowa.

Powiem Wam, że produkty pachną naprawdę super. Woda pachnie kwiatami pomarańczy i według mnie jest to zapach dość specyficzny i intensywny, jednak wśród moich klientek są osoby, które go bardzo lubią. Mydło do rąk już mieliśmy z tej serii. Pachnie bardzo przyjemnie werbeną i cytryną. Nie wysusza dłoni nawet małym dzieciom. U mnie w domu używała go cała rodzinka.

Krem do rąk pachnie cytrusami. Bardzo przyjemny krem zarówno w zapachu jak i w konsystencji. Idealny do stosowania na co dzień, do noszenia w torebce.

Szampon z pokrzywą i cytryną do włosów przetłuszczających się Love Nature dopiero będę testować jak skończę mój obecny szampon. Jestem ciekawa jak sprawdzi się u mnie linia LN do mycia włosów gdyż jak już pisałam niejednokrotnie wiele szamponów mnie podrażnia.

Fajny zestaw kosmetyków, który przyda się w każdym domu.

Zamówiłam sobie Zestaw Possess. Perfumowany krem do ciała i woda perfumowana. Woda pachnie cudownie! Uważam, że jest to jeden z piękniejszych zapachów jaki ma Oriflame. 

Nuty wody Possess to indonezyjska paczula, ananas i ylang ylang. 

Woda utrzymana w klimacie tych słodkich, uwodzicielskich, kobiecych i zmysłowych. Piękny zapach godny polecenia. Do tego krem o jedwabistej konsystencji, bardzo delikatny, kremowy, który przedłuży zapach wody.

Jeśli nie znacie tego zapachu to koniecznie musicie go powąchać. Zakochacie się. 

Jak zwykle skusiłam się na torebkę z Oriflame z najnowszej kolekcji. Torebka True Coral ma przepiękny koralowy kolor. W życiu nie widziałam torebki w tak pięknym i przyjemnym kolorze jak ta. Torebka ma fajny kształt i dość solidny zatrzask magnetyczny. Jest zrobiona z przyjemnego materiału który jest podatny na układanie, nie jest twardy i nieprzyjemny. W środku miła popielata podszewka wyglądająca jak skóra naturalna. 

Torebkę można nosić na ramię jak i w ręce jako kopertówkę.

Mimo, że nie jest wielka jest bardzo pojemna. Pomieści mój duży portfel, chusteczki, telefon, i kilka innych szpargałów.

W środku wyposażona w małą kieszonkę na zasuwak. Pasek jest odpinany więc możemy ją nosić w ręce bądź zapiąć do niej inny pasek dobrany według naszego gustu.

Mnie się bardzo podoba. A Wam?

 

No i na koniec jeszcze jedna torebka True Knot. Jest to taki worek bez zasuwaka, w środku posiada saszetkę na zamek, którą można nosić jako minitorebkę lub portfel.

Torebkę wykonano z materiału w matowej czerni. Materiał jest miękki, podatny na układanie. Ciekawe wiązania przy pasku wzbogacają design.

Według mnie jeśli ta torebka posiadałaby zamek to zdecydowanie by mi się podobała, w tym przypadku gdzie jest to taki worek na zakupy daję jej 5/10 pkt.

Do zdjęcia nie ściągnęłam folii z rączek ponieważ podaruję ją mojej przyjaciółce. Jej się podoba więc szkoda by u mnie leżała.

Ogólnie jestem zadowolona z moich zakupów, które w większości wykorzystam. 

Kosmetyki pachną przyjemnie mimo, że mój nosek jest wrażliwy na zapachy to te przypadły mi do gustu. Torebka True Coral jest świetna!

Jestem ciekawa czy lubicie Oriflame?

Co myślicie o moim zamówieniu?