Nowości Oriflame z katalogu nr 4 - Makijaż, zapach i pielęgnacja

Witajcie Kochani! Ostatnio jestem bardzo zabiegana, dlatego tak mnie tutaj mało.

W tamtym tygodniu dotarła do mnie przesyłka z zamówieniem z Oriflame i nawet nie zdążyłam pochwalić się nim na insta. Dlatego dziś szybciutko zrobię to tutaj na blogu. A Was zapraszam do czytania  i komentowania :)

Zamówienie to robiłam z katalogu nr 4. Pojawiło się tutaj kilka nowości, a wśród nich min Róż w perełkach Giordani Gold.

Uwielbiam róże i codziennie z nich korzystam. Przyznam szczerze, że różu w perełkach nie miałam jeszcze nigdy. Kosmetyki w perełkach mają to do siebie, że są bardzo wydajne i wiem, że tak będzie również i w tym przypadku.

Kosmetyk w perełkach wyrabiany jest ręcznie. Spójrzcie jakie cudowne kolory mieszczą się w tym maleńkim pudełeczku. Jestem oczarowana tym produktem.

Do nakładania różu używam po prostu pędzlu do różu. Nie osypuje się, pięknie stapia się ze skórą pozostawiając subtelne, zdrowe wykończenie.

Kolejny produkt z nowości katalogu nr 4 to Pomadka Giordani Gold Iconic Metalic. Jest to edycja limitowana.

Jest to pierwsza w Oriflame metaliczna szminka, łącząca błyszczące drobinki z metalowym wykończeniem. Pomadka posiada nawilżającą formułę, nie wysusza ust, nie podkreśla suchych skórek. Dostępna jest w pięciu przepięknych kolorach.

Kolor który ja posiadam to Nude Glow.

Tak bardzo podobają mi się te pomadki, że zamówię sobie również pozostałe kolory.

Kolor, który mam obecnie będzie cudownie wyglądał przy opalonej skórze.

Uwielbiam efekt jaki daje ta szminka - metaliczne i matowe połączenie.

Kolejnym produktem, który zamówiłam jest Woda Toaletowa Dare To Shine.

Ta woda jest również w nowościach tego katalogu.

W przepięknej buteleczce o niespotykanym kształcie przypominającym diament mieści się orientalno-kwiatowy zapach, który powstał dzięki połączeniu zielonej gruszki, kwiatów Tiare i wanilii.

Znajdziemy tu również różowy pieprz.

Jest to zapach dość intensywny, kwiatowy.

Zapach nie do końca przypadł mi do gustu. W katalogu pachniał delikatniej, słodko, dziewczęco.

Po spryskaniu się nim pachnie mi dość dusząco i mocno. 

Muszę się jeszcze z nim bliżej zapoznać, ale miłości z tego nie będzie.

Zestaw Be My Valentine czyli krem do rąk i mydełko. 

Ten zestaw zamówiłam dla mydełka przyznam szczerze. Bardzo spodobał mi się kształt tego mydła gdy oglądałam go w katalogu. Zamówiłam go po to by towarzyszyło mi do zdjęć. Mydełko dostajemy w rzeczywistości trochę jakby spłaszczone. Nie ma tak doskonałego efektu jak na zdjęciu w katalogu. Mimo wszystko podoba mi się ten kształt i podoba mi się zapach tych produktów. 

Zapach jest dość intensywny, kwiatowy, przypomina zapach róży.

Ostatnią z moich katalogowych nowości jest Pianka pod prysznic Swedish Spa Ocean Foam. 

W buteleczce otrzymujemy żel o pięknym, morskim zapachu. Po zetknięciu go z wodą mamy puszystą i otulającą piankę, która nie tylko dokładnie myje, pozostawia cudowny zapach ale i pielęgnuje skórę. Produkt okazuje się być bardzo wydajny.

Lubię zapach tej serii, mam w domu już kilka produktów i bardzo sobie chwalę.

Tak prezentuje się moje zamówienie z katalogu nr 4. Jestem z niego bardzo zadowolona. Produkty Giordani Gold przeszły moje najśmielsze oczekiwania. Swedish Spa pachnie obłędnie, a mydełko różane jest urocze...

A Tobie co przypadło do gustu z mojego zamówienia?