Moje zakupy z Oriflame - Puder Giordani Gold, Proteiny Wellness i Szczoteczka Soniczna
To już kolejne moje zamówienie z Oriflame. Jedno z dwóch, których do tej pory Wam nie pokazałam na blogu. Zakupy katalogowe są wręcz uzależniające!
Tym razem postawiłam na produkty, które już od dawna mnie kusiły jak kapsułki do twarzy Royal Velvet czy proteiny Wellness. Zaciekawiła mnie również szczoteczka soniczna bo nigdy takiej nie miałam, a czytałam sporo pozytywnych opinii na temat takiej szczotki. Dodatkowo do całości dobrałam fajny, idealny na obecną pogodę zestaw kosmetyków z aloesem i avocado.
Na początek puder do twarzy z ekskluzywnej linii Giordani Gold. Piękne czarne opakowanie, lusetreczko i gąbeczka w środku. Prezentuje się wspaniale. Ja wybrałam jeden z najjaśniejszych kolorów w odcieniu Light.
Puder ładnie wyrównuje cerę, wygładza ją, dodaje jej świeżości. Idealny do poprawek makijażu w ciągu dnia i do zmatowienia cery podczas upałów.
Zachwycona złotymi kapsułkami z olejkiem z Oriflame postanowiłam również wypróbować te fioletowe ujędrniające z Royal Velvet. W tym przypadku otrzymujemy w kapsułce trochę inną konsystencję. Złote kapsułki to olejek lejący, fioletowe zaś to gęstsza konsystencja podobna do baz wygładzających pod podkład. Skóra po nich jest idealnie wygładzona, milutka, delikatna jak aksamit.
Używam ich na noc. Chętnie zrobię dla Was porównanie złotych i fioletowych kapsułek bo to według mnie bardzo ciekawe produkty, godne wypróbowania.
Lubię takie zestawy z katalogu. Za niewielkie pieniądze można kupić kilka fajnych produktów. W tym przypadku postawiłam na produkty z aloesem. Krem do twarzy który okazał się fajnie nawilżać, płyn do higieny intymnej oraz krem do stóp.
Proteiny z linii Wellness od dawna mnie kusiły. Wreszcie postanowiłam je wypróbować w celu wzmocnienia i zbilansowania diety. Te proteiny dostajemy w postaci bezsmakowego proszku, chociaż mój nosek lekko wyczuwa tutaj zapach groszku. Możemy je dodawać zarówno do potraw słodkich jak i tych na słono. Fajnie komponują się z zupą i dobrze smakują z koktajlem.
Zobaczcie jaki mają skład i dajcie znać co o nich myślicie?
I na koniec Szczoteczka soniczna do mycia i masażu twarzy Oriflame. Ten produkt jest boski. Jestem wręcz zakochana! Po użyciu tej szczotki wraz z wszystkimi nakładkami czuję się jak po zabiegu SPA. Odprężona i zrelaksowana. Jakiś czas temu walczyłam z dużym wysypem krost na czole i twarzy. Po wprowadzeniu dosłownie dwóch zmian oraz pielęgnacji szczoteczką soniczną moje czoło i twarz odzyskały zdrową skórę! Nawet lekarka nie mogła w to uwierzyć jak teraz wygląda moja skóra przede wszystkim na czole, które wyglądało fatalnie :)
Naprawdę warto! To jeden z moich hitów pielęgnacyjnych i to za niewielkie pieniądze bo ta szczotka w porównaniu do innych tego typu produktów ma bardzo atrakcyjną cenę! Kupimy ją na promocji za 159 zł. A dla wybrańców jest jeszcze o 20% tańsza!!!!
Moja przygoda z Oriflame trwa już kilka miesięcy i za każdym razem odkrywam coś nowego, coś co mnie zaskoczy swoim działaniem. Dodatkowo dzięki sprzedaży katalogowej zaczęłam zarabiać dodatkowe pieniądze. Jeśli chcesz spróbować tego co ja robię i potrzebujesz wskazówek to zapraszam Cię do kontaktu. Chętnie Ci podpowiem jak zacząć skutecznie działać by mieć z tego pieniądze :) Jeśli jesteś zainteresowana zakupem o 20% taniej dosłownie wszystkiego co jest w katalogu to również zachęcam do kontaktu. Podpowiem i pomogę zrobić pierwszy krok :)
Lubicie zamawiać z katalogów? Co Wam się najbardziej podoba z moich zakupów?
fajne zamówienie, sama zastanawiam się nad zakupem szczoteczki sonicznej .interesują mnie także spożywcze produkty oriflame a szczególnie zupy Wellness. czytałam że są smaczne
OdpowiedzUsuńJa z oriflame zamawiam tylko perfumy - jakoś nigdy nie odważyłam się więcej, a może po prostu nic nie potrzebuję? ;-) ale zapachy mają świetne.
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do siebie: https://natkaopowiada.blogspot.com <3