MURDER PARK - PARK MORDERCÓW - JONAS WINNER - WYDAWNICTWO INITIUM

 Już 30.11 swoją premierę będzie miała książka "Murder Park", której autorem jest Jonas Winner. "Park Morderców" został wydany nakładem Wydawnictwa Initium.

Dla osób lubiących thrillery ten autor jest już znany z powieści "Cela".

Ja nie miałam okazji przeczytać tej pierwszej książki, ale chętnie nadrobię zaległości.

"Na Zodiac Island − samotnej kamienistej wyspie u wybrzeży Stanów Zjednoczonych − wiele lat temu mieścił się park rozrywki, którego motywem przewodnim były znaki zodiaku. Rodziny spędzały tu czas na karuzelach, strzelnicy i w tunelu strachu. Wszystko to kończy się, gdy na wyspie giną trzy kobiety. Zabójca, Jeff Bohner, zostaje zatrzymany i skazany, a park zostaje zamknięty.

Po latach, kiedy zbrodnie przechodzą do historii, prywatny inwestor postanawia wskrzesić Zodiac Island. Murder Park − nowy tematyczny park − ma być swoistym skansenem słynnych zabójców, których brutalne morderstwa wstrząsnęły światem. Przed oficjalnym otwarciem upiornego miasteczka do wybrzeży wyspy dopływa statek z dwunastką gości, zaproszonych tu na specjalny promocyjny weekend. Są wśród nich przedstawiciele mediów, ale też osoby, które pamiętają wyspę z dawnych czasów.

Odpływa ostatni prom, następny ma przybyć dopiero za trzy dni. Następuje załamanie pogody, urywa się łączność i… ginie jedno z nich. Mordercą musi być ktoś z zaproszonych gości lub organizatorów. Chyba, że zabójca przybył na wyspę wcześniej i czekał w ukryciu na przybycie promu… Odżywają pogłoski, że dwadzieścia lat temu pojmano i skazano niewłaściwego człowieka, a prawdziwy zbrodniarz wciąż jest na wolności. A wraz z pogłoskami kiełkuje strach, że to dopiero początek krwawej serii."

"Murder Park"- Park morderców to powieść psychologiczna, którą czyta się z zapartym tchem.

Akcja toczy tu się bardzo szybko. Przeplatana jest portretami psychologicznymi dwunastu bohaterów, które potrafią konkretnie namieszać w głowie czytelnika.

Dzięki szybkiej fabule, zwrotom akcji i portretom psychologicznym nie jesteśmy w stanie rozgryźć kto tak naprawdę jest mordercą!

Nie czytałam jeszcze książki o tak szybkiej akcji jak ta w "Murder Park". Nie byłam w stanie się od niej oderwać. 

Książka ma 480 stron, a ja przeczytałam ją w w kilka godzin!

Miejscami jest mroczna, często zaskakuje, czasem brzydzi, często wgryza się w psychikę szczególnie gdy przytaczany jest motyw czteroletniego dziecka, które widzi brutalne morderstwo dokonywane na swojej matce.

W pewnych momentach zastanawiałam się jak w ogóle coś tak drastycznego i obrzydliwego można wymyślić i przelać to na papier....

Tak jak wspomniałam akcja toczy się tu zaskakująco szybko.

O każde kolejne morderstwo podejrzewamy inną osobę. I mimo, że za kilka stron wykluczymy i oczyścimy ją z podejrzeń to w kolejnym rozdziale nasze podejrzenie znów zaczyna skupiać się w okół niej. 

To niewątpliwie mistrzostwo by tak sprytnie i zwinnie zawładnąć psychiką czytelnika by ten sam nie wiedział co tak naprawdę się dzieje.

Czy balansujemy jeszcze w świecie rzeczywistym czy to co się dzieje jest już iluzją.

To co jeszcze mnie ujęło to z pewnością fakt, że w książce wzrasta natężenie strachu i gdy już jesteśmy na granicy czy czytać dalej czy się wstrzymać autor potrafi sprawnie przywrócić sytuację do równowagi. By znów za chwilę ponownie budować akcję.

Jeśli więc lubicie thrillery psychologiczne, szybką i zaskakującą akcję oraz sporą dawkę adrenaliny to zachęcam Was ogromnie!

Moim zdaniem świetna książka, od której nie będziecie w stanie się oderwać!