ORPHICA - PURE SERUM POD OCZY



 O kondycję skóry pod oczami dbałam nieregularnie. Dopiero gdy zaczęłam zauważać drobne oznaki starzenia się skóry wzbogaciłam pielęgnację w kosmetyki pielęgnacyjne pod oczy.
Skóra pod oczami jest bardzo delikatna i podatna na wszelkie zmiany. To właśnie w tym miejscu najbardziej widać zmęczenie, zmiany diety czy pierwsze zmarszczki.
Warto nawilżać ten delikatny obszar produktami, które w sposób delikatny ale skuteczny zadbają o tę okolicę. Spłycą zmarszczki i poprawią kolor skóry.
Ja do tej pory pod oczy zazwyczaj stosowałam krem. Tym razem do pielęgnacji wybrałam serum z pipetą marki Orphica (dawne Realash).

Zobaczcie jak piękną otrzymałam przesyłkę. W tym pachnącym pudełku z błyszczącą grafiką przyjechała niewielka buteleczka serum pod oczy. Dzięki dbałości o opakowanie widać, że jest to kosmetyk z wyższej półki.

„PURE to serum, dzięki któremu będziesz mogła kompleksowo zadbać o delikatną skórę pod oczami. Produkt intensywnie nawilża, świetnie odżywia i wygładza skórę. Perfekcyjnie dobrane składniki działają przeciwzmarszczkowo. Serum spłyca zmarszczki mimiczne i grawitacyjne oraz zapobiega ich pogłębianiu się. PURE poprawia także nawilżenie skóry, wzmacniając jej barierę hydrolipidową oraz chroni komórki przed działaniem wolnych rodników. PURE intensywnie ujędrnia i regeneruje. Dzięki niemu zapomnisz o cieniach i opuchnięciach pod oczami. Serum poprawia także koloryt skóry i delikatnie ją rozświetla. Wystarczy tylko kilka kropel, aby Twoje spojrzenie nabrało blasku i świeżości! Serum należy stosować raz na dobę – przed snem. Pamiętaj, że optymalne rezultaty osiągniesz przy regularnym stosowaniu produktu”.


Serum otrzymujemy w białej, szklanej buteleczce z pipetą. Delikatna grafika i srebrny element w postaci zakrętki sprawia, że produkt wygląda na specyfik apteczny.
Pipeta działa sprawnie jednak nie wiem jak poradzi sobie z końcówką produktu. Jeszcze tam nie dotarłam mimo, że produkt stosuję ponad miesiąc. Ze względu na swoją konsystencję produkt jest bardzo wydajny mimo swojej pojemności 15 ml.
Serum ma mleczne zabarwienie i delikatny, perfumowany, ładny zapach. Miły dla nosa. Bardziej czułam jego zapach gdy rozsmarowałam odrobinę na dłoni, niż jak nakładam go pod oczy.
Daję plusa temu serum za to, że nie szczypie w oczy. Już nie raz podczas stosowania Pure zdarzyło mi się, że odrobina produktu trafiła do oczu jednak nie spowodowało to bólu, swędzenia, zaczerwienienia ani łzawienia.
Konsystencja typowa dla serum idealnie się rozprowadza nie pozostawiając na skórze tłustej warstwy.
Oczywiście pod oczami zostaje film z produktu ale nie tłusty, bardziej taki lepki. A to też jest uwarunkowane ilością nałożonego serum. Wiadomo, że jeśli damy go więcej to warstwa będzie bardziej wyczuwalna. Mniej to wchłonie się w całości.
Osobiście nie przeszkadza mi to gdyż zaleceniem producenta jest stosować to serum raz na dobę na noc. I tak też czynię.
Jestem posiadaczką cieni pod oczami. Po miesiącu stosowania tego produkty niestety nadal są ale na to chyba nic nie podziała. Taka moja uroda. Zaobserwowałam jednak, że poprawiła się elastyczność skóry pod oczami. Drobne zmarszczki nadal są ale skóra wygląda zdecydowanie lepiej. No i przede wszystkim jest nawilżona i odżywiona, a na tym w tym momencie najbardziej mi zależy.

Marka ORPHICA posiada jeszcze inne produkty do pielęgnacji twarzy min kremy do twarzy, maski anti-age, odżywkę do rzęs czy brwi.
Wszystko możecie znaleźć na ich stronie ORPHICA

Jak dbacie o okolice oczu?
Wolicie serum czy krem pod oczy?

10 komentarzy:

  1. Ja wolę krem po oczy niż serum. Tej firmy niestety nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam odżywkę do rzęs tej marki, byłam z niej zadowolona :) Ale to serum widzę pierwszy raz. Szkoda, że nie podziałało w żaden sposób na cienie ale i tak fajnie się sprawdziło :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mówię i serum i krem pod oczy czasami stosuje jedno i drugie jednocześnie. Sama Szukam złotego środka do likwidacji cieni... Jedynie co mi się udaje to zazwyczaj delikatnie je rozjaśnić :) chyba nie ma takiego produktu który by je zlikwidował całkowicie :(

    OdpowiedzUsuń
  4. ja nigdy nie miałam cieni, moim kompleksem są opadające powieki

    OdpowiedzUsuń
  5. Z tej marki miałam kredkę, ale dałam ją mamie, jakoś mi nie pasowała.
    Jeśli chodzi o serum pod uczy ja póki co używam z owsa świetnie się sprawdza, jednak z chęcią wypróbowałbym ten.
    Cienie pod oczami to również moja zmora - tłumaczę sobie że taka uroda i już

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja lubię sera pod oczy i tego też jestem bardzo ciekawa czy by dało radę na moje zmarszczki ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Serum kompletnie mi nie znane . szczerze to używam tylko kremów ;) Nie mam zbyt wielkich problemów z okolicami oczu, nie mam cieni, wiec dla mnie najważniejsze jest nawilżenie ! ;) Ciekawe jak to serum by sieu mnie spisało ! :)
    Obserwuję ;*

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja jestem zwolennikiem kremów ale markę Orphica znam i jestem bardzo zadowolona z odżywki do rzęs :)

    roksanary.com

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie cienie to wielki problem... szkoda, że na to nie działa.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Kobiecy blog by Mariola Wilk , Blogger