Depilacja z BIELENDĄ - Krem i Balsam do golenia pod prysznic

Po kilku dniach nieobecności na blogu powracam do Was moi drodzy!

Miałam trochę problemów ze zdrowiem i musiałam dojść do równowagi, a czas pędzi strasznie. Jestem ciekawa czy tylko mnie te dni pędzą jak szalone?

Chciałabym Wam dziś przedstawić produkty z mojej ulubionej BIELENDY. Mam je już od dłuższego czasu i nawet zdążyłam kupić kolejne gdyż bardzo przypadły mi do gustu. 

Mamy lato i każda z nas wystawia swoje nogi, zakłada krótkie spódniczki, stroje kąpielowe dlatego lubimy gdy nasze ciało jest nieskazitelnie gładkie.

Ja do tej pory używałam kremów do depilacji, które stosowałam do usuwania niechcianych włosków w pachwinach dzięki nim nie pojawiają mi się krostki, a włoski się nie wrastają. 
Używałam również pianek do golenia oraz żeli z tym, że te drugie o wiele bardziej lubię z racji konsystencji.

Teraz używam balsamu do golenia pod prysznic.

Balsam do golenia pod prysznic od Bielenda to nowość w mojej kosmetyczce, którą bardzo polubiłam. Jest to produkt o konsystencji balsamu rzecz jasna. Bardzo łatwo go rozprowadzić na zwilżonej skórze. Świetnie się dzięki niemu usuwa niechciane włoski. Balsam nakładamy, rozprowadzamy na skórze, golimy maszynką i spłukujemy ot cała filozofia. Tak samo jak prze żelach i piankach. Tytko tutaj jest o tyle ciekawiej, że skóra jest jedwabista, doskonale nawilżona i delikatna, a przy tym cudownie pachnie! Uwielbiam go używać, gdyż co tu dużo mówić sprawia mi on przyjemność, a raczej efekt jaki pozostawia jest tą przyjemnością. 
Gładkie w dotyku, pachnące i delikatne nogi.

Ten balsam do mój hit tego sezonu!

Krem również jest przyjemny w stosowaniu. Na pewno nie będzie przeszkadzał osobom, które lubią używać tego typu produktów. Również skuteczny w swym działaniu, pozostawia skórę gładką i nie powoduje wysypki ani podrażnienia.

Szczerze polecam te produkty. Przyjemnie, pachnące i skuteczne.