LAMBRE EYE PENCIL #9 - Czarna kredka do oczu
Kredka idealnie nadaje się do tworzenia dokładnego i interesującego makijażu oczu. Kredka jest na tyle miękka, by z łatwością nakreślić kreskę, jednocześnie jest dostatecznie twarda, by nie pozostawiać za sobą grudek pomiędzy rzęskami. Oprócz tego na końcu kredki znajduje się gąbeczka, która pozwoli na stworzenie niewiarygodnie efektownego makijażu „smoky eyes”.
Nowe elegancki wygląd z delikatnym motylem i złotymi elementami – to bezpośrednie zwrócenie się do odnowionego designu kosmetyków kolorowych firmy LAMBRE®.
Cena: 9,90 zł
Można kupić TUTAJ
***
Nie wyobrażam sobie makijażu oka bez czarnej kredki. Można powiedzieć, że jestem od niej uzależniona.
Nie noszę ciężkiego makijażu na co dzień, ani też nie robię smoky eyes, ale lekka kreska wewnątrz oka to standard aby wyglądało elegancko i było podkreślone.
Przerobiłam w życiu wiele czarnych kredek, wielu marek. Mam pewne porównanie. Były to produkty tańsze i droższe, co też nie znaczy że lepsze.
Ta kredka przypadła mi do gustu. Konsystencja jest wręcz idealna. Tak jak zapewnia producent nie jest ani za twarda ani za miękka. Jest taka jaka ma być aby dobrze podkreślać oko bez poprawek i bez niespodzianek typu rozmazanie czy grudki na powiekach. Kolor jest intensywny, kruczo czarny. Utrzymuje się kilka długich godzin bez poprawek.
Kredka jest do strugania, ja wole takie niż te, które się wysuwa. Zawsze można zrobić sobie cieńszy szpic aby ładne i dokładnie narysować kreseczkę. Kredka wyposażona jest również w gąbkę dzięki, której możemy pofantazjować z makijażem. Gąbeczka jest twardsza, trwalsza i łatwo się nią posługuje.
Jest to dowód na to, że za niewielkie pieniądze mamy na prawdę wysokiej jakości produkt, który posiada intensywny kolor, jest trwały i posłuży nam na długo.
Fajna ta kredka ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś się nauczę taka posługiwać :)
OdpowiedzUsuńczarna kredka to u mnie podstawa :D
OdpowiedzUsuńU mnie też taka kredka to podstawa :-)
OdpowiedzUsuńładny odcień, dobrze, że ma końcówkę do rozcierania.
OdpowiedzUsuńTakie właśnie są idealne, nie za miękkie, nie za twarde.
OdpowiedzUsuńTeraz smaruję tylko na brązowo, ale nie wykluczam powrotu :)
OdpowiedzUsuń