Naturalna gąbka morska z Mydlarni u Franciszka
Gąbka ta jest produktem naturalnym, pod prysznicem delikatnie myje ciało. Używam ją razem z płynem do mycia, który dzięki gąbce łatwo się pieni i na dłużej mi wystarcza. Gąbka schnie w łazience. Wysycha do całkowitej suchości, nie śmierdzi, nie psuje się.
Nie brzydzę się jej jak tych sztucznych sklepowych gąbek, które po jakimś czasie wyglądają fatalnie.
Gąbkę możecie kupić w Mydlarni u Franciszka gdzie piszą o niej:
Naturalna gąbka morska to luksusowy produkt, który istnieje na Ziemi już od pięciuset milionów lat. Gąbki są poławianie przez nurków w tradycyjny sposób z głębi tropikalnych mórz. Następnie w specjalnych sieciach wyciągane z wody i poddawane czyszczeniu, które polega na przemiennym zgniataniu i płukaniu wodą morską.
Prawdziwa gąbka potrafi wchłonąć od 20 do 50 razy więcej niż sama waży. Są bardzo wytrzymałe, zdolne do samooczyszczenia i odporne na działanie środków chemicznych. W kontakcie z wodą stają się przyjemnie miękkie i dlatego są produktem polecanym nawet dla niemowląt.
Cena: 46 zł
niesamowita sprawa!
OdpowiedzUsuńKiedys używałam tych gabek teraz chyba muszę do nich wrócić : )
OdpowiedzUsuńtakiej nie miałam, ale czuję się skuszona , tylko cena troszkę wysoka jak dla mnie ;P
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zaintrygowałaś! :)
OdpowiedzUsuńfajnie wygląda, miałam już naturalne gąbki z rośliny lufta
OdpowiedzUsuńMam podobną :) wolę naturalną gąbkę niż sztuczną :)
OdpowiedzUsuńja też nie lubię sztucznych gąbek - ale ta jest niesamowita :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjna :) muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńsztuczne gąbki to dla mnie koszmar, nienawidzę. brr...
Widziałam je w Organique i miałam ogromną ochotę się na nią skusić, ale jakoś tak stwierdziłam, że najp-ierw sobie o niej poczytam ;)
OdpowiedzUsuńoj juz od dawna mnie kuszą te gąbeczki :D oglądałm kiedys materiał jak je wydobywają z oceanu i mega mnie skusiły
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie miałam naturalnej gąbki. Troszkę drogo jak dla mnie.
OdpowiedzUsuńRównież uważam, że drogo jak na gąbkę.
OdpowiedzUsuń