DERMEDIC EMOLIENT LINUM Kojący krem nawilżający
Otyłość i jej leczenie...
Dziś mam dzień przemyśleń. Rzadko kiedy chodzę po sklepach w moim mieście ponieważ nie mam na to zupełnie czasu. Jednak teraz w okresie przedświątecznym wyruszyłam na drobne zakupy.
Nie lubię tłoku, dużego ruchu, a to co teraz się dzieje w sklepach to istne szaleństwo.
Będąc w sklepie spożywczym, stojąc w kolejce do kasy zaobserwowałam ile ludzie potrafią wywieść jedzenia ze sklepu. I to nie koniecznie zdrowego, od którego w te święta przybędzie im kilka kilogramów więcej. Moją uwagę zwróciła para małżonków „wielkich rozmiarów”, którzy w koszyku z zakupami świątecznymi wywieźli „połowę regału” przetworzonej żywności.
Dzięki tym przeładowanym koszykom z zakupami i tej małżeńskiej parze przypomniał mi się również pewien program w telewizji. Oglądałam go każdego tygodnia, późnym wieczorem w niedziele. Bohaterami tego programu byli ludzie otyli. Ludzie olbrzymich rozmiarów, którzy przez złe nawyki doprowadzili się do choroby. Tak, otyłość to choroba, z której nie każdy zdaje sobie sprawę, albo nie chce w to uwierzyć, że jest chory.
W tym programie przedstawiano osoby dotknięte otyłością, które można by tak powiedzieć były już w stanie krytycznym. Zamknięci w swoim pokoju w czterech ścianach, zamknięci w swoim ciele, z którego nie da się uciec, dotknięci depresją, cukrzycą i innymi chorobami - ponieważ otyłości towarzyszy szereg innych chorób. Jedynym wyjściem dla takich osób była ścisła dieta oraz operacja. Jednak jeśli o dietę chodzi, osoby te wydawały mi się być nieświadome mimo swojej choroby tego, że doprowadziły się do takiego stanu właśnie dzięki złemu odżywianiu. I mimo że pogrążeni w depresji płakali podczas nagrywania programu to swoje łzy przegryzali olbrzymim hamburgerem z ketchupem, majonezem i innymi świństwami. Jedli chipsy, popijali gazowane napoje i zajadali ze smakiem słodycze. Sama nie wiedziałam co mam o tych ludziach myśleć, z jednej strony było mi ich szkoda, a z drugiej zastanawiałam się dlaczego nie poszli w porę po rozum do głowy. Czy otyłość w pewnym momencie zakłada klapki na oczy? Nie widać przybywających kilogramów i tego że coś nie tak dzieje się ze mną, moją wagą i samopoczuciem?
Ten program dał mi wiele do myślenia, dlatego też zaczęłam szukać w internecie informacji na temat tej choroby.
A tak nawiasem mówiąc wiecie, że otyłości dawniej była uznawana za oznakę statusu? A w dzisiejszych czasach jest ona zagrożeniem dla społeczeństw i krajów wysokorozwiniętych.
W internecie znalazłam informacje, że otyłość można wyleczyć. Oczywiście to jakim sposobem będzie się to robić zależy od stopnia zaawansowania choroby.
Niekiedy wystarczy udać się do dietetyka, który ustali specjalną dietę, zmienić swoje nawyki, zacząć uprawiać sport i można osiągnąć sukces. Jeśli jednak choroba jest bardziej zaawansowana istnieją inne metody walki z nią i redukcją wagi np. operacje chirurgiczne lub balony żołądkowe BIB System, Orbera lub Spaz.
Redukcja wagi za pomocą balona żołądkowego, którą wykonuje się u nas w kraju jest bardzo ciekawym zjawiskiem, dzięki któremu pacjent traci wagę i wykształca w sobie prawidłowe nawyki żywieniowe.
Balon żołądka jest świetną alternatywą dla operacji chirurgicznej. Zabieg ten wykonuje się w taki sposób, że wprowadza się do żołądka silikonowy balon, który następnie wypełniany jest solą fizjologiczną. Balon redukuje wagę ciała poprzez znaczne zmniejszenie objętości przyjmowanego pokarmu. Dzięki temu balonowi ściany żołądka zostają napięte, wysyłając do mózgu sygnał, hamujący uczucie głodu. Wewnątrz organizmu balon pozostaje maksymalnie przez pół roku, a gdy po tym czasie jest wyjmowany, osoba u której został on założony ma najczęściej już wykształcone prawidłowe odruchy żywieniowe i znacznie łatwiej jest jej utrzymać nową wagę.
Oczywiście osoba, u której taka metoda została przeprowadzona musi chcieć zmienić coś w swoim życiu i odżywianiu. Gdy nie będzie utrzymywać prawidłowej diety nie osiągnie sukcesu do jakiego dążyła.
Przed założeniem balona pacjenci poddawani są szeregowi badań kwalifikacyjcnych.
Zabieg umieszczenia w żołądku balona odbywa się w znieczuleniu ogólnym. Balon zakłada się i zdejmuje metodą endoskopową. Pacjent na drugi dzień może już iść do domu jednak mogą wystąpić trwające 2-3 dni “skutki uboczne” w postaci wymiotów i biegunki.
Tak sobie o tym wszystkim myślę, i przypominam sobie tych małżonków na dzisiejszych "łowach" w supermarkecie z olbrzymim, świątecznym koszem zakupów. Ciekawa jestem czy zdają sobie z tego sprawę, że problem otyłości ich dotyczy? Czy tak jak ja z ciekawości próbowali szukać w internecie informacji na temat choroby, która moim zdaniem im dolega? Czy wiedzą jak z chorobą, która ich dotyczy walczyć?
Czy nie wystarczy dbać o swoje zdrowie, wziąć się za siebie i regularnie ćwiczyć? Zwracać uwagę na to co się je, unikać jedzenia wysoko przetworzonego, a dostarczać organizmowi więcej witamin w postaci warzyw I owoców?
Wystarczy przestrzegać kilku zasad aby cieszyć się dobrym zdrowiem i unikać tych nieprzyjemności związanych z nadmierną wagą, chorobami powiązanymi z otyłością, być może nawet zabiegów na swoim ciele...
Mimo, że mamy bardzo dobrych fachowców zajmujących się leczeniem otyłości starajmy się dbać o siebie i nasze zdrowie aby unikach niektórych rzeczy i sytuacji w naszym życiu.
Ciekawa jestem jakie Wy macie zdanie na ten temat?
Nie lubię tłoku, dużego ruchu, a to co teraz się dzieje w sklepach to istne szaleństwo.
Będąc w sklepie spożywczym, stojąc w kolejce do kasy zaobserwowałam ile ludzie potrafią wywieść jedzenia ze sklepu. I to nie koniecznie zdrowego, od którego w te święta przybędzie im kilka kilogramów więcej. Moją uwagę zwróciła para małżonków „wielkich rozmiarów”, którzy w koszyku z zakupami świątecznymi wywieźli „połowę regału” przetworzonej żywności.
Dzięki tym przeładowanym koszykom z zakupami i tej małżeńskiej parze przypomniał mi się również pewien program w telewizji. Oglądałam go każdego tygodnia, późnym wieczorem w niedziele. Bohaterami tego programu byli ludzie otyli. Ludzie olbrzymich rozmiarów, którzy przez złe nawyki doprowadzili się do choroby. Tak, otyłość to choroba, z której nie każdy zdaje sobie sprawę, albo nie chce w to uwierzyć, że jest chory.
W tym programie przedstawiano osoby dotknięte otyłością, które można by tak powiedzieć były już w stanie krytycznym. Zamknięci w swoim pokoju w czterech ścianach, zamknięci w swoim ciele, z którego nie da się uciec, dotknięci depresją, cukrzycą i innymi chorobami - ponieważ otyłości towarzyszy szereg innych chorób. Jedynym wyjściem dla takich osób była ścisła dieta oraz operacja. Jednak jeśli o dietę chodzi, osoby te wydawały mi się być nieświadome mimo swojej choroby tego, że doprowadziły się do takiego stanu właśnie dzięki złemu odżywianiu. I mimo że pogrążeni w depresji płakali podczas nagrywania programu to swoje łzy przegryzali olbrzymim hamburgerem z ketchupem, majonezem i innymi świństwami. Jedli chipsy, popijali gazowane napoje i zajadali ze smakiem słodycze. Sama nie wiedziałam co mam o tych ludziach myśleć, z jednej strony było mi ich szkoda, a z drugiej zastanawiałam się dlaczego nie poszli w porę po rozum do głowy. Czy otyłość w pewnym momencie zakłada klapki na oczy? Nie widać przybywających kilogramów i tego że coś nie tak dzieje się ze mną, moją wagą i samopoczuciem?
Ten program dał mi wiele do myślenia, dlatego też zaczęłam szukać w internecie informacji na temat tej choroby.
A tak nawiasem mówiąc wiecie, że otyłości dawniej była uznawana za oznakę statusu? A w dzisiejszych czasach jest ona zagrożeniem dla społeczeństw i krajów wysokorozwiniętych.
W internecie znalazłam informacje, że otyłość można wyleczyć. Oczywiście to jakim sposobem będzie się to robić zależy od stopnia zaawansowania choroby.
Niekiedy wystarczy udać się do dietetyka, który ustali specjalną dietę, zmienić swoje nawyki, zacząć uprawiać sport i można osiągnąć sukces. Jeśli jednak choroba jest bardziej zaawansowana istnieją inne metody walki z nią i redukcją wagi np. operacje chirurgiczne lub balony żołądkowe BIB System, Orbera lub Spaz.
Redukcja wagi za pomocą balona żołądkowego, którą wykonuje się u nas w kraju jest bardzo ciekawym zjawiskiem, dzięki któremu pacjent traci wagę i wykształca w sobie prawidłowe nawyki żywieniowe.
Balon żołądka jest świetną alternatywą dla operacji chirurgicznej. Zabieg ten wykonuje się w taki sposób, że wprowadza się do żołądka silikonowy balon, który następnie wypełniany jest solą fizjologiczną. Balon redukuje wagę ciała poprzez znaczne zmniejszenie objętości przyjmowanego pokarmu. Dzięki temu balonowi ściany żołądka zostają napięte, wysyłając do mózgu sygnał, hamujący uczucie głodu. Wewnątrz organizmu balon pozostaje maksymalnie przez pół roku, a gdy po tym czasie jest wyjmowany, osoba u której został on założony ma najczęściej już wykształcone prawidłowe odruchy żywieniowe i znacznie łatwiej jest jej utrzymać nową wagę.
Oczywiście osoba, u której taka metoda została przeprowadzona musi chcieć zmienić coś w swoim życiu i odżywianiu. Gdy nie będzie utrzymywać prawidłowej diety nie osiągnie sukcesu do jakiego dążyła.
Przed założeniem balona pacjenci poddawani są szeregowi badań kwalifikacyjcnych.
Zabieg umieszczenia w żołądku balona odbywa się w znieczuleniu ogólnym. Balon zakłada się i zdejmuje metodą endoskopową. Pacjent na drugi dzień może już iść do domu jednak mogą wystąpić trwające 2-3 dni “skutki uboczne” w postaci wymiotów i biegunki.
Tak sobie o tym wszystkim myślę, i przypominam sobie tych małżonków na dzisiejszych "łowach" w supermarkecie z olbrzymim, świątecznym koszem zakupów. Ciekawa jestem czy zdają sobie z tego sprawę, że problem otyłości ich dotyczy? Czy tak jak ja z ciekawości próbowali szukać w internecie informacji na temat choroby, która moim zdaniem im dolega? Czy wiedzą jak z chorobą, która ich dotyczy walczyć?
Czy nie wystarczy dbać o swoje zdrowie, wziąć się za siebie i regularnie ćwiczyć? Zwracać uwagę na to co się je, unikać jedzenia wysoko przetworzonego, a dostarczać organizmowi więcej witamin w postaci warzyw I owoców?
Wystarczy przestrzegać kilku zasad aby cieszyć się dobrym zdrowiem i unikać tych nieprzyjemności związanych z nadmierną wagą, chorobami powiązanymi z otyłością, być może nawet zabiegów na swoim ciele...
Mimo, że mamy bardzo dobrych fachowców zajmujących się leczeniem otyłości starajmy się dbać o siebie i nasze zdrowie aby unikach niektórych rzeczy i sytuacji w naszym życiu.
Ciekawa jestem jakie Wy macie zdanie na ten temat?
Jestem kobietą i dbam o siebie i o partnera - ważna kampania i świetny konkurs
Zdrowie to nasz największy skarb. Warto o nie dbać i wykonywać badania profilaktyczne aby móc cieszyć się nim przez długie lata.
My kobiety dbamy o swój stan zdrowia. Regularnie chodzimy do lekarza, wykonujemy badania profilaktyczne, troszczymy się o siebie.
Świadome kobiety już od dzieciństwa zaczynają dbać o swoje zdrowie. Wiadomo, że regularne wykonywanie badań, monitorowanie swojego organizmu pozwala na wykrycie nieprawidłowości chorobowych i to już we wczesnym stadium rozwoju. Takie zmiany zazwyczaj da się wyleczyć nawet wtedy gdy są one nowotworowe.
Jeżeli chodzi o mężczyzn sytuacja nie wygląda zbyt dobrze. W naszym kraju nie bada się 2/3 panów. Mężczyźni zaczynają się częściej badać dopiero po 50 roku życia – tak wynika ze statystyk sieci laboratoriów medycznych DIAGNOSTYKI.
Panowie według ich mniemania są twardzi, silni i nie dopuszczają do siebie myśli o chorobie. Rzeczywistość jednak jest inna. Czas obalić stereotypy i pora zadbać o naszych partnerów, aby i oni mogli cieszyć się nie tylko swoją siłą ale i nienagannym zdrowiem.
Statystyki badań wśród kobiet i mężczyzn w Polsce:
„Polacy żyją krócej niż Polki, co nie dziwi, gdyż jest ogólnym trendem dotyczącym mężczyzn i kobiet, jednakże mężczyźni w Polsce żyją krócej niż mężczyźni w Europie Zachodniej. Polka przeżywa Polaka o 8 i pół roku, osiągając średnią ponad 80 lat,
a „Zachodni Europejczyk” przeżywa Polaka o 5 lat. Nasz kraj znajduje się w niechlubnej czołówce wśród państw tracących najwięcej mężczyzn w wieku produkcyjnym. Zgony w grupie wiekowej 15-64 lata stanowiły w Polsce 40% wszystkich zgonów mężczyzn, podczas gdy w Szwecji, w której sytuacja jest najlepsza – jedynie 18%. (dane z 2011 r.)”.- mówi Dr Tomasz Ochałek, sieć laboratoriów medycznych DIAGNOSTYKA.
Statystyki przedstawione przez DIAGNOSTYKĘ wykazują, że w naszym kraju
zaledwie 30 % mężczyzn regularnie poddaje się badaniom i monitoruje swój stan zdrowia. Jest to niewielki liczba w porównaniu do kobiet, których bada się 70%.
Polki są bardziej świadome. Przy regularnych wizytach u lekarza nabierają większej wiedzy na temat zapobiegania chorobom, leczenia oraz samobadania.
Kobiety nie bagatelizują objawów jakie wysyła ich ciało, informują lekarzy i podejmują leczenie, które przy wczesnym stadium chorobowym zazwyczaj jest w 100% skuteczne. Mężczyźni zaś nie zwracają uwagi na sygnały jakie przekazuje im ich organizm. Czasem wstydzą się przyznać, że coś im dolega, nie dopuszczają również do siebie myśli, że coś złego może się dziać z ich, jak dotąd, niezawodnym zdrowiem.
Dlatego to Wy kobiety musicie wziąć sprawy w swoje ręce i zachęcić mężczyzn do kontrolowania swojego stanu zdrowia.
***
Sieć laboratoriów medycznych DIAGNOSTYKA:
DIAGNOSTYKA jest największą i najnowocześniejszą siecią laboratoriów medycznych w Polsce. Posiadają ponad 400 placówek rozproszonych w całej Polsce. Współpracują również z kilkoma tysiącami placówek ochrony zdrowia.
Jestem mamą i dla mnie bardzo ważna jest atmosfera i podejście personelu w stosunku do dzieci w tak stresującym dla nich momencie jak pobieranie materiału do badań. DIAGNOSTYKA zadbała o to aby mali pacjenci obsługiwani byli w sposób bezstresowy i wyznaczyła dla nich specjalne kąciki dziecięce.
Warto również zaznaczyć, że punkty, w których pobierana jest krew dostosowane są do obsługi osób niepełnosprawnych.
Jestem zaskoczona również ilością badań jakie laboratorium DIAGNOSTYKA posiada w swojej ofercie. Wykonuje się u nich około 2500 testów laboratoryjnych. Przy wykonaniu większości z nich nie trzeba mieć skierowania od lekarza.
***
Ważna kampania DIAGNOSTYKI:
„Jestem kobietą i dbam o siebie i o partnera”
DIAGNOSTYKA od września rozpoczęła już drugi etap kampanii tym razem skierowanej do mężczyzn.
Projekt rozpoczął się we wrześniu i będzie trwał przez 3 miesiące.
Warto skorzystać z możliwości jakie daje ta kampania i wspólnie zatroszczyć się o zdrowie naszych najukochańszych mężczyzn.
Konkurs!!!
Teraz ważna informacja dla konkursowiczów i nie tylko!
Połączcie przyjemne z pożytecznym i weźcie udział w konkursie.
Macie szansę na zdobycie wspaniałych nagród, a przy okazji zatroszczycie się o zdrowie swoich partnerów.
Co należy zrobić?
Wystarczy, że zarejestrujecie się na stronie
i odpowiecie na pytanie
„dlaczego dbam o swojego mężczyznę?”
Każda z kobiet, która podczas trwania kampanii zarejestruje się na tej stronie, i odpowie na pytanie otrzyma bon na pakiet badań dla swojego partnera.
Dzięki temu Panowie będą mogli wykonać kilkanaście badań laboratoryjnych o wartości ponad 200 zł za kwotę 60 zł.
Bon można wykorzystać w jednej z ponad 400 placówek laboratoriów DIAGNOSTYKA dostępnych w całej Polsce.
Dzięki temu również bierzecie udział w konkursie gdzie do wygrania są świetne nagrody takie jak:
- zestawy kosmetyków,
- weekendy zdrowotne w SPA,
- wakacje we Włoskich Alpach.
Fundatorami nagród jesiennej edycji są:
Balneokosmetyki – Malinowy Zdrój,
Biuro Podróży Wygoda Travel,
Flora Pro.activ.
Zachęcam do wzięcia udziału w konkursie. Połączmy przyjemne z pożytecznym. Zadbajmy o naszych partnerów, a przy okazji możemy otrzymać wspaniałe nagrody.
Warto skorzystać z kuponu gdyż druga taka okazja prędko się nie nadarzy.
70% zniżki na badania to bardzo dużo!
Ja chętnie skorzystam i zarejestruję się na stronie DIAGNOSTYKI. A Wy?
DERMEDIC HYDRAIN3 HIALURO Krem nawilżający o dogłębnym działaniu
Od czasu do czasu zmieniam produkty do pielęgnacji twarzy. Jednak ostatnio jestem wierna marce DERMEDIC. Poznałam już kilka z ich produktów i wiem, że będę do nich wracać.
Podoba mi się ich działanie, efekt jaki uzyskuję dzięki nim, zapach kojarzący mi się z morską bryzą oraz świeżością no i to co ostatnio mnie zauroczyło to kolor opakowania serum i kremu nawilżającego. Wiem, że opakowanie nie jest tutaj istotne ale nie mogę powstrzymać się od napisania o nim kilku słów. Kolor bajka! Uwielbiam wszelkie odcienie niebieskiego, a ten słoiczek ma tak magiczny kolor, że mogłabym się tym widokiem upajać cały czas.
Sam krem ma lekki zapach specyficzny dla produktów marki DERMEDIC. Konsystencja tego kremu jest lekko tłustawa, ale co mnie zaskoczyło - nie pozostawia na twarzy ciężkiego filmu. Po chwili mogę nałożyć makijaż, który ładnie się rozprowadza na takiej bazie. Krem możecie stosować będąc na wakacjach gdyż ma SPF15. Dzięki temu nie musimy nakładać już dodatkowej ochrony.
Po tym kremie moja skóra jest miękka i nawilżona, nie mam wysuszonych skórek. Jednak po kilku pierwszych aplikacjach miałam wysyp pryszczy na twarzy. Ale wcześniej coś tam sobie wygniatałam z twarzy więc może jakieś bakterie dostały się do skóry powodując wysyp czerwonych krost w kilku miejscach. Po pierwszym zastosowaniu czułam również szczypanie oczu. Lekko zatarłam je kremem. Teraz nakładając go na twarz omijam okolice oczu.
Ogólnie jestem zadowolona. Krem obecnie mi służy, jest bardzo wydajny i myślę, że warto zwrócić na niego uwagę.
