Kawałek lata z Bath&Body Works - Pink Chiffon
Dziś o zapachu, w którym się zakochałam od pierwszego powąchania. A trudno mi pod tym względem dogodzić...
Na spotkaniu blogerek w czerwcu otrzymałam przemiłą niespodziankę od Bath&Body Works.
Mgiełkę do ciała Pink Chiffon oraz balsam w tubie o tej samej nucie zapachowej.
Balsam sobie czeka na swoją kolej, a mgiełkę używam, czy to na wyjście czy na poprawę humoru. W obu przypadkach sprawdza się doskonale.
Pink Chiffon to połączenie gruszki, orchidei i piżma. Zapachy te połączone w całość tworzą niezwykle kobiecą mieszankę, która poprawia mi nastrój, wzbudza pozytywne emocje, dodaje radości.
Zapach Pink Chiffon jest bardzo letni i zwiewny, początkowo wydaje się być słodki, kwiatowy, po ulotnieniu owocowy, przyjemny, według mnie fantastyczny!!!!
Pink Chiffon zamknięto w 88 ml buteleczce. Zapach kosztuje około 20 zł.
Oj jak ja żałuję, że do Warszawy mam tak daleko, ale jak kiedyś pojadę to pierwsze co odwiedzę sklep Bath&Body Works i będę rozkoszować się w tych pięknych zapachach i wiem, że nie tylko na wąchaniu się skończy ale na zakupach... Nie ma chyba kobiety, które obojętnie przeszłaby obok tak cudownych produktów i ich zapachów...
Ja chcę mieć dostęp do Bath&Body Works :(
OdpowiedzUsuńMój ukochany zapach BBW! Kiedy byłam w Warszawie, zakochałam się z nim od pierwszego niuchnięcia :) Teraz nie rozstaję się z mgiełką :)
OdpowiedzUsuńMiałam raz balsam do ciała BBW - pachniał bajecznie... Tej mgiełki jetem bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten zapach...
OdpowiedzUsuńchcialabym go poczuc...
OdpowiedzUsuńWstyd sie przyznać - nie byłam jeszcze w ich sklepie a mam blisko ;( A le mnie skusiłaś...
OdpowiedzUsuńSłodziaczek!
OdpowiedzUsuńpierwszy raz go widzę :)
OdpowiedzUsuń