TOŁPA Hydrativ Maska-Peeling hydroenzymatyczny na twarz, szyję i dekolt opinia
Dziś na blogu to co moja skóra lubi czyli porządne nawilżenie tym razem w postaci maski od TOŁPA.
Dwie torebki upominków od firmy TOŁPA przywiozłam we wrześniu ze spotkania blogerek w Krakowie. Nawet nie wiecie ile podniecenia wywołały w nas te produkty! Każda zachwycona swoją TOŁPĄ dumnie "targała" obfity pakunek do domu aby w zaciszu swojego gniazdka móc nacieszyć oczy i ciało tymi dobrodziejstwami. Ja markę TOŁPA miałam już przyjemność poznać i polubić. Dlatego jestem zadowolona, że mam kolejną możliwość poznania tych produktów.
Na pierwsze moje testy wybrałam produkt Hydrativ Maska-Peeling hydroenzymatyczny na twarz, szyję i dekolt.
"Wskazania i działanie
- Intensywna pielęgnacja skóry wrażliwej, skóra sucha i bardzo sucha, zmęczenie i stres skóry, podrażnienia, szorstkość i nadmierne rogowacenie.
- Innowacyjny, hypoalergiczny preparat łączący działanie peelingu enzymatycznego i maski nawilżającej. Delikatnie usuwa zrogowaciały naskórek jednocześnie nawilżając skórę. Doskonale wygładza, rozjaśnia, przywraca witalność i poprawia kondycję skóry. Łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia, zapewnia uczucie komfortu eliminując objawy napięcia i stresu skóry. Po zastosowaniu preparatu skóra jest odnowiona i wygładzona, odzyskuje zdrowy koloryt oraz uczucie czystości i świeżości.
- Produkt hypoalergiczny, nie zawiera alergenów i sztucznych barwników. Produkt przebadany w Klinice Dermatologii, Wenerologii i Alegrologii Akademii Medycznej we Wrocławiu.
Stosowanie
Preparat nanieść na oczyszczoną skórę twarzy, szyi i dekoltu, omijając okolice oczu. Po 10-15 minutach rozmasować zwilżonymi dłońmi, następnie spłukać wodą. Stosować 1-2 razy w tygodniu. Regularne stosowanie maski-peelingu zwiększa przyswajalność substancji aktywnych zawartych w kolejno stosowanych preparatach pielęgnacyjnych.
Skład:
Aqua, Glycerin, Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Macadamia Ternifolia Seed Oil, Cetearyl Alcohol, Simondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Peat Extract, Biosaccharide Gum – 1, Ceteareth-20, Saccharide Isomerate, Sodium Hyaluronate, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Triticum Vulgare (Wheat) Germ Extract, Saccharomyces Cerevisiae Extract, Sodium Polyacrylate, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Sodium Hydroxide, Magnesium Aluminum Silicate, Disodium EDTA, Parfum, Benzyl Alcohol, Salicylic Acid, Sorbic Acid.
Cena: około 7,40 zł (2x6ml)"*
*Opis pochodzi z internetu.
Maseczkę-peeling postanowiłam użyć dlatego, że zauważyłam ostatnio wiele martwych skórek na mojej twarzy które nieestetycznie odstawały od całej reszty spędzając mi sen z powiek.
Przy takim problemie makijaż mimo, że na co dzień jest bardzo "okrojony" wygląda nieestetycznie.
Centralne ogrzewanie dalo mi się we znaki. No ale tak mam co roku. Wraz z rozpoczęciem sezonu grzewczego moja skóra protestuje, łuszczy się i pęka.
Nie pomógł mi peeling ziarnisty, nie pomogła gruba warstwa kremu, zdrapywanie, zdzieranie, zeskubywanie.
Postanowiłam sprawdzić te maskę-peeling.
TOŁPA podzieliła ją standardowo. Dwie saszetki o pojemności w sumie 12 ml są świetnym rozwiązaniem.
Mnie jedna z tych saszetek wystarczyła na dwa zabiegi i pokryła dość grubą warstewką twarz i szyję.
W moim przypadku mam 4 zabiegi za kwotę około 7,50zł.
Maseczka jest dość ciekawa w swojej konsystencji. Pierwszy raz spotkałam się z taką maską kremowo - żelową... Ale myślę, że jest to konsystencja typowa dla produktów TOŁPA. Te, które dotychczas miałam były o podobnej konsystencji. No ale wracając do maski...
Maseczka-peeling po rozprowadzeniu jej na twarzy otula skórę "kołderką". Po czasie około 10-15 min masuję skórę i zmywam za pomocą wody z kranu i mokrego wacika. Gdy nakładam dość grubą warstwę tego produktu częściowo się ona wchłania. Są miejsca, w których skóra chłonie maskę prawie w całości.
Skóra po prostu pije te maskę.
Po zabiegu skóra jest miękka, lekko napięta, wypoczęta i świeża. Po suchych skórkach nie ma śladu.
Skóra jest doskonale nawilżona i dobrze się na niej trzyma makijaż. Leży wręcz idealnie.
Jest to produkt godny wypróbowania. Możecie go nabyć min w Rossmanie.
bardzo interesująca maseczka :)
OdpowiedzUsuńjeszcze jej nie używaąłm,ale na pewno jest świetna tak jak reszta produktów
OdpowiedzUsuńsporo jest tej maseczki w opakowaniu, również mam Tołpę, ale czeka w kolejce do użycia:)
OdpowiedzUsuńciekawia mnie te maseczki z Tołpy, jednak strasznie lubie te glinkowe i to do nich powracam co chwile
OdpowiedzUsuńSkóra sucha, zmęczona i zestresowana - chyba stworzyli tę maseczkę z myślą o mnie :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawa ta maseczka. możliwe że kupię :)
OdpowiedzUsuńTyle się ostatnio pisze o kosmetykach Tołpa, że i ja muszę coś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMiałam maseczkę łagodzącą z Tołpy i jest świetna, użyłam jej w sumie 4 razy z tych saszetek :)
OdpowiedzUsuńTej maski z Tołpy nie używałam, ale lubię sporo ich produktów :)
OdpowiedzUsuńZmaseczkuję się dzisiaj, nie ma co.
OdpowiedzUsuń