Naturalne Mydło Szafranowe od Magicznych Indii - opinia
Dziś zabiorę Was na wycieczkę do Magicznych Indii. Jest to sklep internetowy, który już od pierwszego zobaczenia swą szatą graficzną wywołał we mnie pozytywne uczucia. A do tego ich magiczne produkty...
Jakiś czas temu opisywałam Wam już jeden produkt z tego sklepu a mianowicie Olejek do włosów AMLA.
Jestem z niego zadowolona. Dziś recenzja produktu do mycia - Naturalne mydło szafranowe. Czy równie jak Amla przypadło mi do gustu? Sami zobaczcie...
Naturalne Mydło Szafranowe 125g Khadi
Wykonane ręcznie z najwyższej jakości naturalnych składników.
Jest wyjątkowo przyjazne dla skóry i nie zawiera żadnych chemicznych dodatków.
Unikalna receptura z olejkiem szafranowym i olejkiem z kiełków pszenicy ma właściwości silnie nawilżające i odmładzające.
Dodatek olejku z szafranu sprzyja odzyskaniu naturalnej gładkości i zdrowego wyglądu skóry, redukuje występowanie wyprysków czy wysypek.
Olejek z kiełków pszenicy jest bogatym źródłem witamin i minerałów, uelastycznia i wygładza skórę, wyrównując jej koloryt.
Mydło jest polecane do każdego typu skóry a zwłaszcza do zmęczonej, szarej, o nierównym kolorycie.
Cena: 15,50 zł
Skład: Saffron, Wheat Germ Oil, Glycerine, Vegetable Oils
Wyprodukowane w Indiach
Moja ocena:
Mydło szafranowe czekało na swoją kolej gdyż dzielnie walczę z wykorzystywaniem produktów, które jakiś czas temu używałam i odstawiłam na "później". Przynajmniej robi się z nich denko.
To mydło przeznaczyłam do pielęgnacji skóry na twarzy dlatego też musiałam wykończyć poprzednika w postaci pianki.
Przyznam, że nie pamiętam kiedy ostatnio używałam mydła do mycia twarzy. Zawsze czułam to nieprzyjemne uczucie napięcia, ściągnięcia, nie obeszło się też bez pękającego naskórka z przesuszenia.
Mydło - dziękuję Ci ale zamienię Cię na żel lub piankę zrobi mi mniej krzywdy!
Czytając opis tego produktu na Stronie sklepu Magiczne Indie stwierdziłam, że to coś do mojej twarzy. I wyobraźcie sobie, że odważyłam się umyć tym mydłem twarz ale o tym za chwilkę.
Nim zaczęłam go używać to wyciągnęłam go z opakowania i wtedy poczułam ten zapach a raczej niezły smród! Nie wiem czym to pachnie! Starą piwnicą, w pewnym stopniu sklepem indyjskim na pewno... Milion skojarzeń i pierwsza myśl, że nigdy się tym nie umyję! Ja taki wrażliwiec na wszelkiego rodzaju zapachy przecież tego nie zniosę na swojej skórze... Jednak postanowiłam dać mu jeszcze jedną szansę. Zostawiłam mydło bez opakowania do wywietrzenia na dwa dni w łazience. Przy okazji za każdym razem wchodząc do łazienki czułam jego zapach, który stracił na intensywności aż wreszcie odważyłam się umyć twarz.
I jakie wrażenia?
Cieszę się, że dałam szansę temu produktowi. Czuć teraz jego zapach ale bardzo lekko, na skórze wietrzeje co bardzo mi odpowiada. Gdy namydlę nim dłonie tworzy się lekka pianka, bardzo mięciutka, którą pokrywam twarz i lekko masuję. Czuję, że ta pianka jest tak jakby z dodatkiem oleju. Po opłukaniu twarzy nie czuję ściągnięcia, suchości. Skóra nabiera gładkości. Krem nakładam jak zwykle chociaż jakbym nie nalożyła to dużego ściągnięcia na twarzy chyba bym nie odczuła. Jak do tej pory nie zaobserwowałam jeszcze wyrównania kolorytu. Używam to mydło dwa razy dnia do pielęgnacji twarzy i szyi i stwierdzam, że jest bardzo wydajne. Wystarczy mi na długo...
Najważniejsze dla mnie jest to, że nie wysusza, nie podrażnia oczu a przy tym dobrze myje no i jest naturalne.
Uwielbiam mydełka, a to jest wyjątkowo kuszące:)
OdpowiedzUsuńMam ostatnio jakiś szał na mydła :)
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam takie mydełka,i ciekawe czy zapach by mi odpowiadał!
OdpowiedzUsuńStarłabym je na tarce o małych oczkach i wykorzystała do prania bielizny.
OdpowiedzUsuńli_lia
http://lilia.celes.ayz.pl/blog/
tego nie mialam.. ale uwielbiam mydlo aleppo, mydlarskie.. i ogolnie wszystkie naturalne roślinne mydełka. twarzy juz nie myje niczym innym.. a tez na poczatku sie balam.
OdpowiedzUsuńszkoda tylko ze nie pachie...
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie się zapowiada, muszę się kiedyś zdecydować na zakupy w tym sklepie.
OdpowiedzUsuńpierwszy raz je widze :o
OdpowiedzUsuńskusiłabym się....
Raczej wolę żele i pianki do mycia twarzy, ale ostatnio sama otrzymałam produkt do testowania w postaci mydełka, więc sprawdzę jak to jest ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze na takie fajne nie trafiłam!
OdpowiedzUsuń