Hit lata od DERMEDIC! Blizny, usta i znamiona zabezpieczone!
Jeśli macie bardzo wrażliwą skórę, zmiany na skórze i blizny to myślę, że zainteresuje Was dzisiejszy post.
Produkty marki DERMEDIC używała moja ciocia. Jest to osoba o skórze naczynkowej, bardzo wrażliwej na zmiany produktów do pielęgnacji, temperatury czy pogody. Posiada ona również ciało dość specyficzne, na którym narastają blizny np po operacji tworząc nieetstetycznie wyglądające pręgi na ciele.
Jedną z blizn ciocia posiada na szyi po operacji tarczycy, ale o tym później.
Na razie opowiem Wam o jej spostrzeżeniach na temat produktu z linii SUNBRELLA od Dermedic.
POMADKA OCHRONNA SPF 20
Składniki aktywne:
Kompleks filtrów UV, Filtry mineralne, Lanolina, Masło Shea, Olej Migdałowy, Witamina E, Gliceryna
Zalecana do:
Ochrony przeciwsłonecznej wrażliwej skóry ust.
- Zapewnia skuteczną i długotrwałą ochronę przed promieniowaniem UVA i UVB
- Zawiera filtry mineralne - doskonała tolerancja przez wrażliwą skórę
- Łagodzi podrażnienia, działa kojąco, przyspiesza regenerację
- Chroni przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych
- Chroni przed działaniem wolnych rodników odpowiedzialnych za fotostarzenie skóry
- Silnie nawilża i odżywia skórę, pozostawiając ją gładką i elastyczną
- Nie pozostawia lepkiej warstwy
- Wodoodporna
Opakowanie:
Sztyft 4,2 g
Pomadkę ochronną SPF 20 moja ciocia stosowała przez upały, jakie miały miejsce w tym roku. Nakładała ją zawsze przed wyjściem na słońce, do pracy czy tak po prostu dla przyjemności.
Jest osobą, która nie może stosować wielu produktów do pielęgnacji gdyż powstaje na jej ciele uczulenie, pokrzywka lub zaczerwienienie w miejscu stosowania. Ten produkt przypadł jej do gustu. Nawilżył usta, nie wywołał swędzenia i uczulenia. Wręcz złagodził i zabezpieczył usta przed wysychaniem.
Ciocia zaobserwowała również, że produkt dobrze się spisuje podczas "leczenia" drobnych ranek i zajadów w okolicy ust. Wystarczy posmarować skórę wokół ranki, a ta się nawilży i lepiej się goi, nie pęka.
Produkt dobrze się sprawdza na słońcu. Chroni delikatną skórę ust przed promieniami UVA i UVB, przed fotostażeniem. Dobrym rozwiązaniem jest kształt pomadki. Obojętnie gdzie jesteśmy czy w domu czy na plaży zawsze możemy w estetyczny i szybki sposób nanieść na usta specyfik.
Kolejnym z produktów stosowanym przez moją ciocię jest SZTYFT OCHRONNY DO MIEJSC SZCZEGÓLNIE WRAŻLIWYCH SPF 50
SZTYFT OCHRONNY DO MIEJSC SZCZEGÓLNIE WRAŻLIWYCH SPF 50
Składniki aktywne:
Kompleks filtrów UV, Filtry mineralne, Lanolina, Masło Shea, Olej Macadamia, Masło Kakaowe, Witamina E, Gliceryna
Zalecany do:
Ochrony przeciwsłonecznej znamion oraz wrażliwej skóry nosa, uszu i powiek.
- Zapewnia skuteczną i długotrwałą ochronę przed promieniowaniem UVA i UVB
- Zawiera filtry mineralne - doskonała tolerancja przez wrażliwą skórę
- Łagodzi podrażnienia, działa kojąco, przyspiesza regenerację
- Chroni przed działaniem wolnych rodników odpowiedzialnych za fotostarzenie skóry
- Nawilża i odżywia skórę, pozostawiając ją gładką i elastyczną
- Wodoodporny
Opakowanie:
Sztyft 5 g
Opinia:
Ten produkt okazał się HITEM LATA w przypadku mojej cioci. Pisałam wcześniej, że posiada ona bardzo brzydką i grubą bliznę na szyi po operacji tarczycy. Ehh takie ciało...
Chciała się tego pozbyć, przeszła operację plastyki blizny. Nic to nie dało, blizna narosła ponownie. Wygląda nieestetycznie i krępuje to moją ciocię. Mimo, że my już na to nie zwracamy uwagi cioci spędza to sen z powiek...
Chciała się tego pozbyć, przeszła operację plastyki blizny. Nic to nie dało, blizna narosła ponownie. Wygląda nieestetycznie i krępuje to moją ciocię. Mimo, że my już na to nie zwracamy uwagi cioci spędza to sen z powiek...
Oprócz nieestetycznego wyglądu blizna boli i reaguje na zmiany temperartury i pogody. Ciocia stosowała już wiele maści i kremów na tę bliznę. Każdy z nich chronił ale nie przynosił większych korzyści przy dłuższym stosowaniu. Wychodząc na słońce musiała bliznę zaklejać plastrami co również przynosiło ból i przyciągało uwagę innych ludzi.
Zaczęła stosować SZTYFT OCHRONNY DO MIEJSC SZCZEGÓLNIE WRAŻLIWYCH SPF 50. Od pierwszego zastosowania poczuła ulgę. Preparat nie tylko doskonale rozprowadza się na bliźnie, ale również tworzy na niej zabezpieczająca warstwę która chroni bliznę przed promieniami słonecznymi, poparzeniem i wiatrem.
Smarując skórę tym produktem widać jak pokrywa on bliznę lekką, białą warstwą co w przypadku mojej cioci było strzałem w dziesiątkę gdyż blizna sama w sobie oraz skóra w okół niej jest czerwona i zaogniona. Filmik jaki pozostawia sztyft rozjaśnił skórę na bliźnie i już tak bardzo się nie wyróżnia.
Nawet gdy ciocia jeździła samochodem i słońce opierało się dłuższy czas na bliźnie to nie spowodowało to bólu, ściągnięcia i poparzenia blizny. Moja ciocia stwierdziła, że jest to według niej hit lata, który przyniósł jej ogromną ulgę. Czy kupi ten produkt ponownie? Zdecydowanie tak, gdyż używa go nie tylko na bliznę ale również na znamiona na skórze, które dzięki niemu nie są drażnione przez promienie słoneczne.
lubię tego typu pomadki do ust,ciekawi mnie zapach ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji...
OdpowiedzUsuńPomadki nie miałam, ale ich filtry owszem. Niestety, zostają daleko w tyle za konkurencją...
OdpowiedzUsuńPomadki od Dermedic nie miałam, ale Sunbrelle polubiłam :)
OdpowiedzUsuńPomadkę ochronną mam w torebce przez cały rok. Tę chętnie wypróbuję.
OdpowiedzUsuńnie mialam i bardzo żałuje...
OdpowiedzUsuńNie miałam, od kilku lat jestem wierna filtrom innej marki.
OdpowiedzUsuńja znam dermedic ale tej pomadki nie miałam, zawsze zapominam o pokrywaniu wyższtm filtrem znamion :/
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa czy ten sztyft sprawdziłby się latem u kobiet po cesarce.
OdpowiedzUsuńli_lia
http://lilia.celes.ayz.pl/blog/
wyglada bardzo w moim stylu:)
OdpowiedzUsuńświetny produkt! Taka ochrona sztyftem z wysokim filtrem zabezpiecza także przed opryszczką na ustach!!! Ja mam tendencję do opryszczki - niestety jak już to dopadnie to potem aktywuje się raz na jakiś czas. W moim przypadku gdy przyjmę nadmierną dawkę słońca (opalanie) to wyniku tego wyskakuje mi opryszczka i gdy zaczęłam stosować wysoki filtr na ustach w postaci pomadek to problem zniknął. Pomadki Dermedic nie próbowałam - skuszę się w przyszłe lato ;)
OdpowiedzUsuńUżywam od jakiegoś czasu pomadki i jestem z niej bardzo zadowolona, świetnie nawilża i odżywia, wchłania się bardzo szybko, świetnie radzi sobie z podrażnieniami :) Bardzo interesuje mnie ten sztyft i pewnie go zakupię przed następnym latem :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń