Delia, Baza pod makijaż od ShinyBox - opinia
Kolejny produkt z grudniowego pudełka ShinyBox jaki dla Was zrecenzuje to Delia, Baza pod makijaż redukująca niedoskonałości i zaczerwienienia oraz przedłużająca trwałość makijażu .
Kilka słów o kosmetyku:
Baza idealnie wygładza skórę, zmniejsza zaczerwienienia i niedoskonałości. Stanowi bardzo dobry podkład pod makijaż, przedłużający jego trwałość.
Składniki aktywne:
- kofeina – redukuje zaczerwienienia i stymuluje mikrokrążenie skórne,
- Colour Balance – koryguje niedoskonałości i wyrównuje koloryt skóry,
- Hydromanil – intensywnie nawilża,
- Velvet Skin – absorbuje nadmiar sebum.
Cena: ok. 20zł
Pojemność: 55ml
Moja opinia:
Bardzo się ucieszyłam że otrzymałam te wersję bazy. Rozświetlającą i zwykłą już mam więc teraz akurat trafiłam na bazę redukującą zaczerwienienia.
Produkt zamknięty w plastikowej przezroczystej buteleczce z pompką. Bardzo dobre rozwiązanie. Dobrze się dozuje i widać ile jeszcze znajduje się preparatu w opakowaniu. Baza ma konsystencję bardziej kremową niż taką "bazową" silikonową. Dla mnie lepsza jest ta konsystencja. Kolor zielony.
Baza bardzo dobrze się rozprowadza. Równomierni. Jej kolor bardzo dobrze maskuje zaczerwienienia na mojej twarzy. Nie mam cery naczynkowej ale jest lekko zaczerwieniona w niektórych okolicach twarzy. Baza rozjaśniła moją twarz, pokryła czerwone plamki, wyrównała powierzchnię skóry i dobrze wygładziła. Może nie tak dobrze jak np silikonowa baza z Daxa ale trochę inaczej dzięki jej lekko kremowej konsystencji. Bazę stosowałam samoistnie oraz pod makijaż. Zarówno sama długo się utrzymuje na twarzy jak i utrwala makijaż. Nie dostałam po niej wyprysków ani uczulenia. Jak na razie jestem zadowolona. Tylko przeraża mnie parafina w składzie. Unikam jej ponieważ zapycha pory. Pozbyłam się zaskórniaków i boję się że mogą powrócić. Jednak bazę stosuję od czasu do czasu. Na co dzień chodzę bez makijażu.
Pudełko otrzymałam za darmo!
Jeżeli i Wy chcecie otrzymać takie samo pudełko zapraszam Was => TUTAJ
Kilka słów o kosmetyku:
Baza idealnie wygładza skórę, zmniejsza zaczerwienienia i niedoskonałości. Stanowi bardzo dobry podkład pod makijaż, przedłużający jego trwałość.
Składniki aktywne:
- kofeina – redukuje zaczerwienienia i stymuluje mikrokrążenie skórne,
- Colour Balance – koryguje niedoskonałości i wyrównuje koloryt skóry,
- Hydromanil – intensywnie nawilża,
- Velvet Skin – absorbuje nadmiar sebum.
Cena: ok. 20zł
Pojemność: 55ml
Moja opinia:
Bardzo się ucieszyłam że otrzymałam te wersję bazy. Rozświetlającą i zwykłą już mam więc teraz akurat trafiłam na bazę redukującą zaczerwienienia.
Produkt zamknięty w plastikowej przezroczystej buteleczce z pompką. Bardzo dobre rozwiązanie. Dobrze się dozuje i widać ile jeszcze znajduje się preparatu w opakowaniu. Baza ma konsystencję bardziej kremową niż taką "bazową" silikonową. Dla mnie lepsza jest ta konsystencja. Kolor zielony.
Baza bardzo dobrze się rozprowadza. Równomierni. Jej kolor bardzo dobrze maskuje zaczerwienienia na mojej twarzy. Nie mam cery naczynkowej ale jest lekko zaczerwieniona w niektórych okolicach twarzy. Baza rozjaśniła moją twarz, pokryła czerwone plamki, wyrównała powierzchnię skóry i dobrze wygładziła. Może nie tak dobrze jak np silikonowa baza z Daxa ale trochę inaczej dzięki jej lekko kremowej konsystencji. Bazę stosowałam samoistnie oraz pod makijaż. Zarówno sama długo się utrzymuje na twarzy jak i utrwala makijaż. Nie dostałam po niej wyprysków ani uczulenia. Jak na razie jestem zadowolona. Tylko przeraża mnie parafina w składzie. Unikam jej ponieważ zapycha pory. Pozbyłam się zaskórniaków i boję się że mogą powrócić. Jednak bazę stosuję od czasu do czasu. Na co dzień chodzę bez makijażu.
Pudełko otrzymałam za darmo!
Jeżeli i Wy chcecie otrzymać takie samo pudełko zapraszam Was => TUTAJ
Musze kiedyś wypróbować!
OdpowiedzUsuńKolor mnie zaskoczył.:)
OdpowiedzUsuńDobrze, że działa. Więc ShinyBox na święta nie taki zły, jak co niektóre blogerki twierdziły.
Mam ją i niestety zapychała mnie, można ją stosować, ale jedynie od święta jeżeli ma się cerę tłustą. Rzeczywiście fajnie redukuje zaczerwienienia i dłużej utrzymują się na niej podkłady.
OdpowiedzUsuńWłaśnie tego zapychania się obawiam ale na tyle co ja ją będę wykorzystywać może za dużych szkód mi nie narobi. Ważne że działa efektywnie tak jak zapewnił producent.
Usuńa tak sie zastanawialam jaka jest ta baza...
OdpowiedzUsuńczekałam właśnie na recenzje tej bazy :D
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie swoją opinią. Moją rozświetlającą wymieniam na korygującą z zaprzyjaźnioną blogerką. Mam nadzieję, że będę zadowolona.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :)
li_lia